EltenLink

Świadczenia czy praca dla niepełnosprawnych?

Wróć do Środowisko niewidomych

#1241 grzegorzm


-- (Julitka):
Gdzie to 500 na przeżycie jak renta wynosi nie całe 2?@Mustafa o ile generalnie podążam mniej więcej za Twoją ideą, to jednak przesadzasz. Bo tak się składa, że renta, na tym etapie, na jakim jesteśmy teraz, jest owszem, głodowa, przynajmniej dla ludzi mieszkających w większych miastach, bo niech nawet mieszkanie kosztuje 2000 zł miesięcznie. Zostaje Ci 500 na przeżycie. :D Z drugiej strony w maleńkich miasteczkach mieszkanie potrafi kosztować po 1000. Tyle że tam niewidomy raczej samodzielnie żyć nie będzie, bo tam ani komunikacji, ani perspektyw na pracę. W tym momencie bardziej poszkodowani są niewidomi, którzy próbują zaczynać żyć samodzielnie w wielkich miastach, szukają pracy lub świeżo ją zdobyli, niż osoby niewidome z małych miasteczek, które wynajmą mieszkanie, będą w nim siedzieć i robić nic, a jednak jakoś tam sobie samodzielnie przeżyją.

--



2024-07-04 12:53

#1242 Zuzler

A tak po prostu, zakładając, że masz niezdolnść do samodzielnej egzystencji, należeć Ci się mogą renta socjalna, 500 + i dodatek pielęgnacyjny, od tego roku jeszcze świadczenie wspierające, a jeśli dojdzie do skutku 2x socjalna dla niezdolnych do egzystencji, to w ogóle maniana, bo przecież do tego ma jeszcze być jakiś dodatkowy dodatek.



Edytowano 2024-07-04 13:44

#1243 midzi

@Tomecki, dobry plan. Tyle, że na taką aktywizację, o której piszesz, to trzebaby jeszcze więcej pieniędzy niż na świadczenia. Asystentowi, którego opłacamy żeby towarzyszył takiemu niewidomemu sprzedawcy praktycznie przez cały czas trzeba też zapłacić, no i koniec końców temu sprzedawcy również, a w taki sposób przypuszczalnie i tak tylko pracę dostaną nieliczni. Zatem nie dość, że drogo, to jeszcze dla wybranych, którzy mieszkają w większych miastach, albo mają po prostu więcej szczęścia. Świadczenia to jest rozwiązanie, które można wdrożyć w najprostszy sposób, zgoda. I to wcale nie jest ich wada. Czy świadczenia mogą prowadzić do nadużyć? Ależ owszem, przykłady jak ktoś chce znajdzie nawet i tu, na Eltenie w opowieściach niektórych bardziej, lub mniej wprost. Tyle, że moim zdaniem zwyczajnie na ten moment lepszej opcji nie ma. Bycie społecznie potrzebnym to jest ważna rzecz, ale jeszcze ważniejsza, mieć za co się utrzymać i co do garnka włożyć. A to, na ten moment wszystkim niewidomym są w stanie zapewnić tylko odpowiednio wysokie świadczenia, a nie praca, do której mają dostęp nieliczni.



Edytowano 2024-07-04 13:59

#1244 grzegorzm

Narazie to rozmawiajmy o tym co się należy a nie o tym co może się należeć, bo świadczenie uzupełniające to dla nielicznych a dodatkowe pieniądze do renty to są bardzo nie pewne. Obecnie należy się coś około 2000 więc ledwo na wynajęcie kawalerki w warszawie.
-- (Zuzler):
A tak po prostu, zakładając, że masz niezdolnść do samodzielnej egzystencji, należeć Ci się mogą renta socjalna, 500 + i dodatek pielęgnacyjny, od tego roku jeszcze świadczenie wspierające, a jeśli dojdzie do skutku 2x socjalna dla niezdolnych do egzystencji, to w ogóle maniana, bo przecież do tego ma jeszcze być jakiś dodatkowy dodatek.

--



2024-07-04 14:02

#1245 damianzegarek

Otóż to. Poza tym gdyby nie te dofinansowania do zatrudniania osób niepełnosprawnych, to żaden pracodawca by ich od tak z dobroci serca nie zatrudnił. A i pomimo dofinansowań do pensji pracownika niepełnosprawnego poziom zatrudnienia pikuje w dół. I pomimo rekordowych kar na PFRON. Ja mam wrażenie, że niektórzy tu żyją w oderwaniu od rzeczywistości. A prawda jest taka, że nie chcą zatrudniać nawet z potrójnymi czy poczwórnymi odpisami i wolą płacić kary. Więc o czym mowa? Niepotrzebnie ktoś ten wątek odgrzebał i znowu się zacznie gównoburza o nic...



2024-07-04 14:04

#1246 Julitka

Co to znaczy, że uzupełniające dla nielicznych?
-- (grzegorzm):
Narazie to rozmawiajmy o tym co się należy a nie o tym co może się należeć, bo świadczenie uzupełniające to dla nielicznych a dodatkowe pieniądze do renty to są bardzo nie pewne. Obecnie należy się coś około 2000 więc ledwo na wynajęcie kawalerki w warszawie.
-- (Zuzler):
A tak po prostu, zakładając, że masz niezdolnść do samodzielnej egzystencji, należeć Ci się mogą renta socjalna, 500 + i dodatek pielęgnacyjny, od tego roku jeszcze świadczenie wspierające, a jeśli dojdzie do skutku 2x socjalna dla niezdolnych do egzystencji, to w ogóle maniana, bo przecież do tego ma jeszcze być jakiś dodatkowy dodatek.

--

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-07-04 14:13

#1247 midzi

@julitka to znaczy to, że w teori niewidomy na takie świadczenie raczej się nie łapie. W praktyce, jak zbajerujesz komisję, o czym informują w większości anonimowe posty na FB, to masz szansę dostać.



2024-07-04 14:14

#1248 Zuzler

@Midzi, a gdyby to było coś bardziej celowego, typu asystent, który pomoże się ogarnąć w pracy przez pierwze kilka miesięcy, ale w wypadku prac, które nie wymagają stałego wsparcia, tylko solidnego przyuczenia się konkretnych rzeczy? Jakiś ktoś, kto pomógłby ogarnąć bez mieszania w to innych pracowników układ biura czy innej hali, nauczył na spokojnie obsługi urządzeń, pomógł wypracować własne rozwiązania w granicach rguliamnów firmy i wymogów BHP?



2024-07-04 14:34

#1249 midzi

@Zuzler, pytanie ile takich otwartorynkowych zawodów jest, że bez przystosowania stanowiska pracy i z kilkumiesięcznym udziałem asystenta wdrożysz niewidomego, żeby mógł to wykonywać. Pewnie coś się znajdzie, ale to spokojnie możnaby załatwić w ramach obecnie realizowanych różnego rodzaju programów stażowych. No właśnie, skoro o nich mowa, niski wskaźnik zatrudnialności po nich też daje do myślenia. Są jakieś jaskółki w postaci tego, co robi Amazon, w programie Homer pracę docelowo ma znaleźć 50 osób z niepełnosprawnością wzroku. Pytanie, ile z tych osób będzie faktycznie niewidomych, ale sądząc po peerowych relacjach, to tam się ktoś przyłożył do całego procesu, adaptując odpowiednio stanowiska pracy i całą przestrzeń. No, tylko ilu mniejszych na to stać?



2024-07-04 14:45

#1250 Zuzler

A jakby taki asystent był w ramach przystosowania stanowiska?



2024-07-04 16:14

#1251 midzi

To pojawia się pytanie, co taki asystent miałby zrobić, jakie kompetencje posiadać. No bo załóżmy, że przystosowanie jest do jakiejś pracy przy komputerze, nie mam na myśli IT. Natomiast system jest niedostępny. Asystent zatem musiałby być programistą, który napisze taki skrypt dla niewidomego, albo, schodząc na ziemię, znać kogoś, kto to w Polsce zrobi. W Polsce nikt się tym nie zajmuje, swoją drogą niezagospodarowana działka dla Prowadnicy. może w Niemczech, a na pewno w UK. Teraz zatem wchodzimy na etap konwersacji międzynarodowej, wpuszczenia obcej osoby do infrastruktury firmy, przygotowania stosownych umów NDA a wszystko po to, żeby niewidomy mógł np. wypełniać dane klientów w systemie CRM. Czy to ma prawo się udać? Pewnie, że tak, przy odrobinie dobrej woli działów IT, prawnego, HR, które muszą to wszystko między sobą skoordynować.
I jeszcze taka Anegdota z życia wzięta, może już to pisałem: Kiedy zaczynałem swoją pierwszą pracę, zaproponowano mi rozliczanie się w formie B2B, zanim to jeszcze stało się tak modne w branży IT. Natomiast wcale nie chodziło o to, żeby mi było łatwiej. Chodziło o to, żeby pracodawca nie musiał się użerać z kwestiami związanymi z zatrudnianiem OZN. I to była osoba z rodziny, która dobrze znała mnie i moje możliwości, a do wykonywanej przeze mnie pracy nie miała zastrzeżeń.



2024-07-04 17:09

#1252 Julitka

@Midzi mylicie wspierające z uzupełniającym. :) Wspierające to jest to nowe, zamienne z pielęgnacyjnym. Uzupełniające to jest 500+. Szczerze powiedziawszy nie pamiętam teraz, ile wynosi renta, ale nawet 1900 +500 =2400.
-- (midzi):
@julitka to znaczy to, że w teori niewidomy na takie świadczenie raczej się nie łapie. W praktyce, jak zbajerujesz komisję, o czym informują w większości anonimowe posty na FB, to masz szansę dostać.

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-07-04 19:49

#1253 Julitka

Niestety w Amazona nie wierzę. Wiem, jak to mniej więcej wygląda w USA. Są to raczej prace proste, manualne, czyli magazyny, ewentualnie call center. Jeśli połączyć to z ogólnomentalnym przekonaniem Polaków, że osoby niewidome nie pracują, bo nie, to raczej będą zatrudniani wszyscy OZN prócz nich.
-- (midzi):
No właśnie, skoro o nich mowa, niski wskaźnik zatrudnialności po nich też daje do myślenia. Są jakieś jaskółki w postaci tego, co robi Amazon, w programie Homer pracę docelowo ma znaleźć 50 osób z niepełnosprawnością wzroku. Pytanie, ile z tych osób będzie faktycznie niewidomych, ale sądząc po peerowych relacjach, to tam się ktoś przyłożył do całego procesu, adaptując odpowiednio stanowiska pracy i całą przestrzeń. No, tylko ilu mniejszych na to stać?

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-07-04 19:52

#1254 midzi

Fakt, pomyliłem. Natomiast jeśli chodzi o wysokość renty socjalnej, to od marca br. wynosi 1780,96 zł



2024-07-04 19:58

#1255 mustafa

A za 2000 zł renty przeżyjesz? Ja za mieszkanie płacę więcej.

-- (grzegorzm):
Ogólnie to stop rozdawnictwu tylko wtedy gdy rzeczywiście ta praca była by dostępna na wyciągnięcie ręki a tak nie jest. Trzeba się sporo na szukać żeby ją znaleźć a to trwa często dość długo, dodatkowo niema co się oszukiwać, że większość to praca za najniższą krajową, więc w obecnych czasach nie wystarczająco na życie w większym mieście. Szczerze powiedziawszy nie wiem jak ludzie w takiej Warszawie egzystują, mowa o pełnosprawnych gdzie oboje zarabiali by najniższą krajową. Jeszcze bez dzieci to może się i da, ale plus dziecko to nie wiem.
-- (mustafa):
No tak, jeżeli niewidomy nie potrafi zdjąć sobie pudełka z półki to z czym do ludzi. Dobrze, że umie sobie papier toaletowy oderwać z rolki. Chyba, że też potrzebuje asystenta. Uczmy ludzi myślenia, że da się wszystko i niech szukają sposobu, a nie że to się da, bo ktoś wymyślił jak, a tego się nie da, bo nikomu się nie chciało pomyśleć. Później pojawiają się właśnie pytania o to jak się ślepy podciera i pytania, czy on liże papier, żeby wiedzieć, no i nie dziwne, że ludzie mają o nas mniemanie jakie mają. Nie wiem, ale w Niemczech zdaje się są domki w których sobie niewidomi mieszkają na etapie szkoły i niby jest tam opiekun, ale powinno być tak, że jak sobie nie zrobisz jedzenia to będziesz głodował, jak sobie nie upierzesz to będziesz śmierdział i nie dawać kasy, tylko znów podstawowe produkty kupić, dostarczyć im niech się uczą. To tak przyszło mi do głowy jako alternatywa do internatów, w którym dadzą pod nos i posprzątają. Oczywiście tego się nie dałoby zrobić, bo za jedzenie w internacie się płaciło, więc tutaj rodzice by powiedzieli dam kasę zamów Se, no ale. Jak pisałem, jedynym sposobem na zmuszenie ludzi do inicjatywy jest zabranie świadczeń. Jak nie musisz, to nie ruszysz tyłka i nawet nie będzie się chciało pomyśleć jak zrobić kawę, skoro można zamówić. Jestem przekonany, że rząd dobrze obserwuje na co wydajemy kasę, banki już śledzą ślad węglowy, skoro nas podglądają, to znów, dostajesz i przepijasz, zabieramy, damy temu który sra pod siebie i na pewno nie przepije. Oczywiście jestem przeciwnikiem inwigilacji, ale jestem też przeciwnikiem rozdawnictwa. Sposoby na lepszą redystrybucję środków są.

--

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2024-07-04 20:27

#1256 mustafa

No i o to chodzi. Nie podnośmy ich, w małym mieście pracy nie ma na przeżycie wystarczy, w dużym praca jest więc będzie to dodatkiem do najniższej, jak ktoś chce pracować starczy. Wiecie, ja mam jakieś takie przemyślenia, że nawet jakby niewidomy wymyślił biznes, i dał w 100% dostępną pracę innym niewidomym, to większość by wymyśliła 10 Ali, coś czuję, że tak mogłoby być.

-- (Julitka):
@Mustafa o ile generalnie podążam mniej więcej za Twoją ideą, to jednak przesadzasz. Bo tak się składa, że renta, na tym etapie, na jakim jesteśmy teraz, jest owszem, głodowa, przynajmniej dla ludzi mieszkających w większych miastach, bo niech nawet mieszkanie kosztuje 2000 zł miesięcznie. Zostaje Ci 500 na przeżycie. :D Z drugiej strony w maleńkich miasteczkach mieszkanie potrafi kosztować po 1000. Tyle że tam niewidomy raczej samodzielnie żyć nie będzie, bo tam ani komunikacji, ani perspektyw na pracę. W tym momencie bardziej poszkodowani są niewidomi, którzy próbują zaczynać żyć samodzielnie w wielkich miastach, szukają pracy lub świeżo ją zdobyli, niż osoby niewidome z małych miasteczek, które wynajmą mieszkanie, będą w nim siedzieć i robić nic, a jednak jakoś tam sobie samodzielnie przeżyją.

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2024-07-04 20:47

#1257 mustafa

Damianie, Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna moja to po pierwsze. Po drugie 800+ ciągną wszyscy, prawnicy zarabiający po 30k miesięcznie też. Dlaczego mam się wyrzekać czegoś, co dają za darmochę. Kupię ci mieszkanie, powiedz że nie weźmiesz, no powiedz. Po trzecie, nie obchodzi mnie co mówią ci wyborcy konfederacji. Ja jestem jednym z nich, oni mogą mieć swoje przemyślenia, ja mogę mieć swoje, nie należę do partii, jestem tylko wyborcą. Co do t4, w średniowieczu chrześcijanie robili dziecko za dzieckiem, a te nie dorobione właśnie traktowali jak Hitler, więc nie on jeden miał takie pomysły. Tylko dzięki temu, nasza cywilizacja się rozwinęła, brutalne, ale tak to działa. Każdy, absolutnie każdy coś do społeczeństwa powinien wnosić. Nie bez przyczyny słowo pasożyt kojarzy się jednoznacznie negatywnie. Moja odpowiedź na twoje niedopowiedziane pytanie. Róbmy tak, żeby nie być pasożytami, bo możliwości dzisiaj już mamy.
PS. Jezusa w to nie mieszaj bo zdaje się jesteś ateistą.

-- (damianzegarek):
Jezu kochany... Ręce opadają na te bzdury, które wy tu wypisujecie... I najśmieszniejsze, że wypisują takie konfederackie brednie osoby, które same renty ciągną aż miło... Przecież jak tak wam źle z tymi rentami to nie jeden tu już pisał zrzeknijcie się rent i żyjcie jak pełnosprawni. Ja nie widzę problemu. A taki to niby wolnościowy ruch ta Konfederacja, a tu patrz, odbieranie wolności wyboru drugiemu człowiekowi...
A otóż Mustafo z tego co rozmawiam z wyborcami Konfederacji tu nie chodzi o to, żeby cokolwiek odbierać niepełnosprawnym, a bardziej o to, żeby pełnosprawne osoby siedzące na plusach za dziecioróbstwo się do niej garnęły.
I ja wiem, że wyborcom takich skrajności chodzi generalnie o sprywatyzowanie czego się tylko da co doprowadzi np. w służbie zdrowia do drożyzny niczym w USA, ale nawet tam masz programy stanowe ubezpieczające najsłabsze jednostki takie jak chociażby Medicare.
Oj przemawia przez Ciebie darwinista społeczny, przemawia... Przypuszczam, że za akcją T4 też byś był, gdybyś żył w tamtych czasach. Tylko ciekawe jakbyś to pogodził z własną również niepełnosprawnością...

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2024-07-04 21:01

#1258 mustafa

Nie musisz się wypowiadać. Przyczynisz się do szybszego, ponownego wygaśnięcia. Pytanie dlaczego nie chcą zatrudniać. Ja hipotezę mam, być może ona już tutaj padła, ale nie chcę być tym, który tylko czarnowidztwo uprawia i podnosi ciśnienie innym, więc może ktoś mnie wyręczy i napisze.

-- (damianzegarek):
Otóż to. Poza tym gdyby nie te dofinansowania do zatrudniania osób niepełnosprawnych, to żaden pracodawca by ich od tak z dobroci serca nie zatrudnił. A i pomimo dofinansowań do pensji pracownika niepełnosprawnego poziom zatrudnienia pikuje w dół. I pomimo rekordowych kar na PFRON. Ja mam wrażenie, że niektórzy tu żyją w oderwaniu od rzeczywistości. A prawda jest taka, że nie chcą zatrudniać nawet z potrójnymi czy poczwórnymi odpisami i wolą płacić kary. Więc o czym mowa? Niepotrzebnie ktoś ten wątek odgrzebał i znowu się zacznie gównoburza o nic...

--


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2024-07-04 21:15

#1259 Zuzler

Julito, co do Amazona, wiadomym mi jest, że znasz przynajmniej jedną osobę, która tam pracowała/nadal pracuje, właśnie we Wrocławiu, będąc niewidomą. Może z nią sobie pogawędź i wyciągnij wnioski na temat tego, co jest w Polsce.



2024-07-04 21:30

#1260 Kat

A ja zapytam o coś zgoła innego: ilu znajdzie się niewidomych posiadających umowę o pracę na czas nieokreślony? A nawet jeśli jest to umowa na czas określony, to na jak długo? I kolejne pytanie: Ile czasu zajęło/ zajmuje wam znalezienie nowej pracy po utracie uprzedniej?
Za co zamierzacie żyć w okresie poszukiwania tejże? I tu wchodzą - całe na biało - znienawidzone świadczenia, za które okres bezrobocia będziecie mogli przetrwać, bo nawet jeśli jakieś oszczędności uskładaliście na ten okres, to z gumy one nie są i prędzej, czy później się skończą.
I tak na koniec: argument, że widzący też tracą pracę i muszą szukać nowej, nie do końca do mnie trafia, z uwagi na fakt, że im znalezienie nowej pracy zajmuje znacznie mniej czasu niż nam.
Są oczywiście wyjątki, którym zajmuje to więcej czasu, osobiście znam taki jeden, ale w tym przypadku chodziło o wymagania poszukującej, która poniżej pewnego półapu zarobkowego nie chciała zejść, jednak po kilku miesiącach wzięła to, co jej dawali i wtedy wysokość zarobków nie miała tak ogromnego znaczenia, jak początkowo, wiadomo, że lepiej mieć te, dajmy na to, 4500 zł, niż nie mieć nic.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2024-07-04 22:18