Temat był na forum "Propozycje", ale że dotyczy sporego zagadnienia, a i nowych programów, postanowiłem go odrodzić tutaj.
Mamy EltenAPI, które od Eltena 2.4 staje się naprawdę sporym narzędziem. Małe przykłady to programy wydelegowane z silnika, ale możemy dużo, dużo więcej.

Mamy interfejsy do gniazd między użytkownikami, bazy danych, wszystkie możliwości dźwiękowe biblioteki Bass, powiadomienia i dodawanie elementów do "Co nowego"... Można powiedzieć, "Żyć nie umierać!"

Tak naprawdę w oparciu o EltenAPI można napisać naprawdę sporą grę. Ja jednak dziś myślę o małych gierkach.
Czy macie jakieś pomysły na mniejsze dodatki do Eltena? Niekoniecznie mówię o tak małych, jak pamiętne gry Klango, może to być coś nowego, większego. Coś, co zarówno zachęci jakoś tam do Eltena, uaktywizuje społeczność, jak stanie się dobrą demonstracją EltenAPI.
Mam zamiar część z nich napisać w Rubym, część w Pythonie, a część w C#, by pokazać wszystkie trzy platformy dla Eltena.
Jakieś pomysły, propozycje?

Przepisz swoją przeglądarkową grę ;)

To była demonstracja i test Javascriptu. Można, ale czy warto? :)
Dla jasności, ja mówię o znacznie bardziej złożonych grach od tamtej, przy "Kocie" siedziałem może 90 minut, chociaż raczej 60. :D

I nie ukrywam, że myślę raczej, choć nie tylko, o multiplayer.

Tak, multiplayer, z rankingami jakimiś.
1 Coś ala showdown, czy ping pong na dwie osoby, najprościej zrobić tak, że co odbicie powoli piłka przyspiesza, bo sterowania mocą piłki chyba nie uda ci się zrobić.
2 coś jak quizwanie albo quiz party na quentinie.
Jest baza pytań, nawet sami możemy ją tworzyć, chociaż to troszkę zajmie, więc najlepiej zaimportować kilka tysięcy pytań i dodać możliwość tworzenia własnych pytań. Jest sobie pytanie, do niego 4 odpowiedzi, losowały by się, która ma być prawidłowa.
Np. w którym roku wybuchła I wojna światowa, a by było 1914, ale w kolejnej rozgrywce mieszały by się odpowiedzi, aby ta prawdziwa była d, nie a.
Fajnie jak by w to się dało w kilka osób grać, zerknij na quentin playroom, tylko fajnie jak by dostawało się tyle samo punktów za każdą odpowiedź, albo ewentualnie jeśli zna więcej niż 50% ludzi odpowiedź na to pytanie to dostajesz punkt, jeśli powyżej 25% to 2 punkty, jeśli poniżej 25% to 3, ale nie jestem tego zwolennikiem.
3 Jakaś strzelanka, ale to by było pewnie za trudne, zwłaszcza coś drużynowego.
ps. Grunt multiplayer, po drugie z rankingami.

tak strzelanka, i quizwanie też spoks.

O, tak, za jakimś quizwaniem jestem jak najbardziej.

Landlord. Prosta, ale strasznie wiągająca gra strategiczna. Budujemy budynki, które to mają jakieś tam dane właściwości. Dzięki tym budynkom rekrutujemy żołnierzy którzy na początku mogą teliminować tylko żołnierzy przeciwnika. Możemy też skupić się na rozbudowie i oddelegować żołnierzy do budowy machin oblężniczych służących do rozwalania budynków.
Przegrywa ten, który:
A. Straci swojego generała (ten zostanie zabity).
B. Straci ratusz.

Daawno, dawno temu, jakoś pod koniec lat 90-tych dla widzących była taka logiczna gra, która chyba zwała się Marble Drop. Kulki w kilku kolorach oraz tyleż torów, którymi owe kulki można puścić. Na trasach są różne przeszkadzajki w rodzaju przerzucaczy na inny, zmieniacze koloru, zatrzymywacze, przełączniki i inne takie, a w późniejszych etapach nawet różnego rodzaju dezintegratory. Na końcu każdego toru znajduje się hm... gniazdo, domek czy jak to zwać zgodny z kolorem kulki. Celem jest oczywiście umieszczenie wszystkich kulek w ich domkach. System punktów, który raz, że daje fun w rankingach, a dwa, pozwala na kupowanie kolejnych kulek, w razie utraty poprzednich. Zaczynamy od prostych plansz, w których w zasadzie wystarczy wrzucić kulki do odpowiednich dziurek i lecą sobie praktycznie bez przeszkód, kończymy na kombinacjach, w których trzeba nie tylko wrzucać kulki do dziur, które pozornie nie pasują, ale jednymi odblokowywać inne i generalnie inwencji można przy tym sporo mieć.
U nas zamiast kolorów mogą być np dźwięki. Różna wysokość, różne instrumenty i generalnie oprawa dźwiękowa może być na prawdę ciekawa. Do tego ozdobniki na trasie w postaci dzwonków, czy innych uruchamianych muzyczek, czy w ogóle dźwięków, zmiany powierzchni itp. Wisienką na torcie, o ile bass na to pozwala może być 3d audio coby było słychać jak kuleczka sobie krąży i zjeżdża z góry na dół.
Myślę, że takie coś może nie jednemu umilić długie, zimowe wieczory.

Ja myślę, że nie obraziłabym sięza takie puzzle, jak były w klango. Lubiętakie puzzle.
Propos puzzli, może jakieś takie typu samotnik czy sudoku?
A, no i dobrze by było po prostu naprawić te, co są. :)

Proste warcaby by mogły być, szachy są na quentinie i chyba nie tylko, a warcaby?

Jeszcze taki prostrzy pomysł. Puzzle muzyczne. To już chyba ktoś gdzieś zrobił. Wkładamy mp3 z naszego dysku więc takie, które znamy. Program to rozkawałkowuje na ileś części, miesza no i musimy ten bałagan posprzątać czyli doprowadzić do sytuacji, w której otrzymamy oryginał.
Jeszcze innym czymś, już nieco bardziej edukacyjnym mógłby być taki jakby model miksera, na którym trzebaby odpowiednio pokierować sygnał. Coś, że mamy czterech muzyków, każdy musi mieć swój odsłuch, do tego występ transmituje tv, która chce się wpiąć i jeszcze mieć publikę, jednak publika na główne głośniki oczywiście nie da rady, bo będą działy się rzeczy dziwne. Mamy spory mikser, na którym to wszystko trzeba poustawiać. Część z nas interesuje się dźwiękiem więc taka wprawka w obsługę miksera może być całkiem porzyteczna.
Z resztą można nawet bardziej przykłady z naszego podwórka brać. Nagrywamy podcasta z użyciem telefonu. Syntezator idzie tylko na nasze sluchawki, natomiast telefon, mikrofon i jeszcze drugi gościu po jakimś skypie na nagranie. Trzeba tak poustawiać karty i mikser aby szafa grała.

Tomecki, jestem jak najbardziej za mikserem!

a ja za mp3 puzzle. :D

Balteam mnie wyprzedził ze wszystkim co miałem do powiedzenia w tym temacie, więc jak najbardziej popieram pomysł. Może jeszcze jakaś piłka nożna, albo manager piłkarski o ile tak się da. Gry muzyczne też miło widziane.

Podobają mi się muzyczne puzzle, zwłaszcza, że to sprawa do posiedzenia przez może godzinę.

muzyczne pucle to nuda dla mnie.

Ja bym grała :)

Nudą to nie jest. Musisz trochę pomyśleć. Po dłóższym czasie nad złożeniem czegoś sporej dłógości jest większa satysfakcja. Qwizwanie mile widziane. Może przenieść milionerów, z możliwością bycia póbliką, albo przyjacielem. Komputerowych offline'owych pomagaczy też bym nie wykluczał. Miałem serio założyć wątek z takim luźnym qwizowaniem, system odpowiedzi jaki chcecie.

Może coś w stylu rhythm heaven?

Ooo taaak muzyczne puzzle! Popieram! Będę układać moje ulubione kawałki.