EltenLink

#1 pajper

Temat dość ogólny, więc umieszczam tutaj, ale w razie czego niech ktoś z moderacji, proszę, przeniesie we właściwe miejsce. :)

No właśnie... Od Windowsa 10 niejako wymuszane są aktualizacje.
Co prawda wciąż w wersji Pro istnieje ukryta możliwość ich wyłączenia w edytorze lokalnych zasad, z której to chętnie skorzystałem i po prostu regularnie, w odpowiednich chwilach instaluję aktualizacje systemu na własną rękę.

Sam decyzji Microsoftu wobec aktualizacji byłem, oględnie mówiąc, bardzo nieprzychylny - nadal jestem. Z drugiej strony wiem z doświadczenia, jak wiele osób unika aktualizacji systemu czy oprogramowania. Wciąż dla przykładu wielu użytkowników korzysta ze starszych wersji Eltena, jak 2.31, a ile razy widziałem wyłączone Windows Update na licznych komputerach chyba nie zliczę.
Problem tym bardziej dotyka oprogramowania, kilka miesięcy temu naprawiałem komputer, na którym gościł cCleaner w wersji 3.x.

Pytam więc z ciekawości, jaka jest wasza opinia o wymuszaniu aktualizacji oprogramowania?


#StandWithUkraine

Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
2020-02-03 12:11

#2 tomecki

W sumie dość podobna. Moge tylko dodać, że dość dobrze wpisuje się ona w trend myślenia za użytkownika.



2020-02-03 12:51

#3 denis333

Ja uważam że to słuszny ruch. W dzisiejszych czasach mamy tak zaawansowane technologie, że użytkownik powinien martwić się tylko o to, co ma w danej chwili wykonać. Wiem po sobie, że gdyby nie auto aktualizacje, to zwyczajnie bym o tym zapominał.



2020-02-03 12:53

#4 Paulinux

Jak dla mnie powinno być to na wierzchu w ustawieniach, najbardziej lubię po prostu wyświetlany popup z zapytaniem, czy chcesz zainstalować aktualizację.


Happy hacking
2020-02-03 14:24

#5 misiek

Jak dla mnie powinno to być do wyboru: jak ktoś chce to niech sobie włączy automat i niech sobie robi wszystko za niego bez jego zgody. Ja jestem w tej drugiej grupie: wolę zainstalować, bądź nie aktualizacje kiedy ja chcę, bo komputer jest dla mnie, a nie odwrotnie. Jeszcze nie miałem takiej sytuacji, ale taki przykład- wykonuję pracę zarobkową na komputerze, a on sobie w tym czasie postanawia się zaktualizować i akurat w tym momencie, gdy ja pracuję. Co za tym idzie, ja tracę wszystkie zapisane dane i mnustwo czasu przy okazji, bo Windowsowi akurat w tym momencie zachciało się aktualizować. Całe szczęście, mam wersję pro i pókico takich jazd nie zaobserwowałem.


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2020-02-03 17:10

#6 denis333

Łysy. Nigdy nie ma czegoś takiego, że komputer tak bez zdania racji się uruchamia ponownie. Zawsze przed takim stanem rzeczy jest komunikat, o ponownym uruchomieniu i można to spokojnie odłożyć. Ludzie, nie siejcie bzdur.



2020-02-03 17:19

#7 tomecki

Czym innym jest namawianie do stosowanie dobrych praktyk, a czym innychm wymuszanie czegokolwiek. Może się zdarzyć, że w jakimś konkretnym środowisku pojedyncza aktualizacja może powodować problemy. Bo zmieni się jakaś tam biblioteka, z której akurat korzystają, bo komponent X stanie się niedostępny dla niewidomych, bo Microsoft raczył wypuścić błędną aktualizacje i nagle robi się problem, bo nie ma siły, aktualizacja jest konieczna. Nie twierdze, że tak dzieje się często, jednak takie sytuacje miały miejsce, a w niektórych przypadkach mogło wiązać się to z konkretnymi stratami finansowymi.



2020-02-03 18:58

#9 denis333

Tego typu artykuły to zazwyczaj powiększenie garstkowej skali jakiegoś problemu.



2020-02-04 20:53

#10 pajper

Tu się bardzo zgadzam z Tomeckim. Garstkowy problem dla osoby, której dotyka, jest poważny.
Szansa, że urodziliśmy się niewidomymi też przecież była garstkowa. :D


#StandWithUkraine

Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
2020-02-04 23:34

#11 tomecki

A tak po za tym dostępność to też garstkowy problem więc gdyby programista X miał twoje podejście do tematu bylibyśmy w czarnej d... Z resztą tak chyba właśnie jest i bywa, że we wspomnianym miejscu się znajdujemy.



2020-02-05 10:26

#12 pates

Dokładnie. Ja poprostu odkładam, bo mam home i tam chyba nic się nie da zrobić.
--Cytat (łysy):
Jak dla mnie powinno to być do wyboru: jak ktoś chce to niech sobie włączy automat i niech sobie robi wszystko za niego bez jego zgody. Ja jestem w tej drugiej grupie: wolę zainstalować, bądź nie aktualizacje kiedy ja chcę, bo komputer jest dla mnie, a nie odwrotnie. Jeszcze nie miałem takiej sytuacji, ale taki przykład- wykonuję pracę zarobkową na komputerze, a on sobie w tym czasie postanawia się zaktualizować i akurat w tym momencie, gdy ja pracuję. Co za tym idzie, ja tracę wszystkie zapisane dane i mnustwo czasu przy okazji, bo Windowsowi akurat w tym momencie zachciało się aktualizować. Całe szczęście, mam wersję pro i pókico takich jazd nie zaobserwowałem.

--Koniec cytatu


„Równowaga nie działa w korporacjach. Tam rządzi chaos i budżet.
2020-02-12 06:45

#13 patrykkubaszczyk Archived

A wg. mnie poprostu system się powinien dopominać, a w konieczności w nocy uruchamiać, i aktualizować.



2020-03-12 11:27

#14 nuno69

Jak dla mnie to co jest teraz jest OK. Mądry użytkownik wyłączy w gpedicie a reszta cóż... ma problem


- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
2020-07-07 21:22

#15 misiek

Albo zainstaluje Windowsa pro.
-- (nuno69):
Jak dla mnie to co jest teraz jest OK. Mądry użytkownik wyłączy w gpedicie a reszta cóż... ma problem

--


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2020-07-08 01:18

#16 daszekmdn

Albo wróci na Win7


Sygnatura to może być w sądzie. Sygnatura sprawy np. :P
2020-07-08 08:34

#17 nietoperz

win 7 niema wsparcia a co za tym idzie niema ochrony antywirusowej a poza tym w przyszłym roku nvda przestanie działać na win 7 oczywiście najnowsza wersja



2021-04-01 13:49

#18 misiek

A skąt to wiesz?
-- (nietoperz):
win 7 niema wsparcia a co za tym idzie niema ochrony antywirusowej a poza tym w przyszłym roku nvda przestanie działać na win 7 oczywiście najnowsza wersja

--


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2021-04-01 20:31

#19 nuno69

Przecież to było wiadomo od tysiąca lat. W sumie rozumiem NV access.


- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
2021-04-01 21:33

#20 Prof.Falkowicz

jak dla mnie to zgadzam się z miśkiem i tomeckim i tak samo zpajperem, powinniśmy mieć wybór czy te aktualizacje chcemy czy nie, a po 2 to micro soft nie myśli o swoich urzytkownikach tylko o tym jak na ludziach zarobić jeszcze więcej kasy



2024-07-22 16:12