Otwieranie drzwi w pociągach
Back to W drodze#1 mikolajholysz
Zainspirowany wątkiem o peronach pytam, czy ktoś ma sposób na te nieszczęsne przyciski na drzwiach, głównie pociągów? O ile mówimy o stacjach typu Poznań czy Warszawa, nie ma większego problemu, ktoś zawsze i tak i tak wysiada i się znajdzie, żeby nam otworzyć. Na mniejszych stacjach jest jednak większy problem. U nas na przykład pociąg zatrzymuje się tylko na chwilkę, a często, bardzo często, nikt nie wsiada / nie wysiada. Niby mówią, że konduktor przy wsiadaniu powinien wyjść i patrzeć, ale jak to jest na prawdę? Co przy wysiadaniu? Wiem, że nawet starszym / mniej ogarniętym widzącym zdarza się przez to nie wysiąść, więc... jest na to jakiś sposób? Nie, nauczenie się, gdzie jest przycisk nie jest opcją, modelu na naszej trasie (linia Poznań-Leszno) jeździ kilkanaście, więc nie da rady.
Ja z tego powodu nie jeżdżę samemu pociągami jeżeli nie muszę, bo nie sądzę, żeby dało się z tym jakkolwiek poradzić. Myle się? Ktoś próbował zastosować do tego np. be my eyes? Ma to sens?
#2 balteam
zgłaszanie asysty może tylko, albo poproszenie konduktora żeby nam pomógł wysiąść. Ewentualnie innego pasażera poproś
#3 mikolajholysz
w regio jest asysta? Co z wsiadaniem?
#4 cinkciarzpl
Hej,
Asysta jest wszędzie, choć ze względu na te nieszczęsne 48H po prostu pytam współpasarzera lub konduktora przy kontroli biletów. Zawsze mam problem z której strony akurat się te drzwi otworzą. Wsiadanie na mniejszych stacjach; kierpoć musi wyjść i podać odjazd, ale nie ma obowiązku robić tego w stałym miejscu więc żadna to wskazówka. Z tego względu najlepiej jednak zgłosić coś takiego u przewoźnika.
#5 balteam
Na małych stacjach nie ma asysty, chyba, że jak przez ten nr 42 się zgłosi to ktoś z pociągu pomaga, tego nie wiem.
#6 tomecki
Ewentualnie jeśli nie ma nikogo, można na spokojnie przed wyjściem obadać sobie miejsca przycisków. W czasie jazdy i tak drzwi się nie otworzą. Co najwyżej w czasie postoju trzeba będzie wcisnąć oba, a jeśli sprawdzisz gdziesą, nie zajmie to wiele czasu.
#7 Julitka
Ale koledze głównie o wsiadanie chodzi.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#8 Lowca_Androidow
Tak, ale z tymi przyciskami jest tak, że nie maszynista czy inny "kolejowy magik" je uaktywnia, one się aktywują samoczynnie kiedy pociąg się zatrzymuje i ja tak bym wysiadł przed stacją, na zbiorowisku zwrotnic przed stacją kilkaset metrów, macam, macam lagą, a peronu nie ma, dobrze, że jechałem w wagonie z konduktorami, szybko się wróciłem i pytam czy to już stacja, a to miał być Kraków Płaszów, tu też króciutko stoi pociąg, a ten, że nie, stoimy przed stacją.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#9 mikolajholysz
Gorzej, że czasem są dwoje drzwi, po dwóch stronach, i nawet, jak sobie obadamy, gdzie przycisk jest, nigdy nie wiemy, które to będą drzwi.
#10 papierek
asysta. na stroni pkp mają numer i jak zamówisz 10 godzin przed też będzie dobrze, jak na stacji nie ma ochrony, to kogoś oddelegują. Generalnie im wcześniej dzwonisz, tym lepiej
#11 Lowca_Androidow
Tak, jeśli się w porę wcześnie zgłosi asysteę to można i w pociągu więc na stacji docelowej będzie ktoś w pociągu przy Tobie.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#12 zywek
A co t za problem nacisnąć z jednej strony jak się nie otwarzą to rzetruchtać na drugą stornę i nacisnać ze strony drugiej? Ludzie, alez wy macie problemy...
#13 gadaczka
One się otworzą, tylko skąd masz wiedzieć po której stronie wysiąść?
#14 zywek
Nie otworzą sie.
#15 gadaczka
eeeee, skoro otwierają się nawet przed stacją to sądzę, że mogą się otworzyć ruwnież po niewłaściwej stronie. One chyba są zaprogramowane, że otwierają się, gdy pociąg się zatrzymuje.
#16 zywek
W EN57 AL55 czy jak on tam wcale się nie otwierają przed stacjami. Maszynista musi drzwi odblokować, Tak samo jak w ED161
#17 Lowca_Androidow
Żywku, ale nie wiesz czym jedziesz, ja jechałęm z Wrocławia i drzwi mi się odblokowały pred stacją i konduktor powiedział, że się automatycznie odblokowują jak pociąg się zatrzymuje.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#18 zywek
Wiem czym jadę, poznaję po silniku
#19 tomecki
Ale nie wszyscy poznają.
#20 mikolajholysz
Poza tym, na takich stacyjkach to ledwo się zdąży przejść jak się widzi i wie dokładnie gdzie. Tam na prawdę serio krótko one stoją.