Cześć wam,

miał ktoś kiedyś taki telefon, że jak ściszaliście sobie głośność ułatwień dostępu i dalej ją scisaliście wsschodząc pod 6%, to w pewnym momencie wam się ta głośność jakby zablokowała, już Nie mogliście nią ruszać fizycznie wciskając klawisze głośności? a jesli tak, to jak udało wam sie to rozwiazac? chodzi mi o to, że jak wciskam głośność multimediów w dół w nieskończoność, to ona się że tak powiem nie zablokuje. będzie co najwyżej gadało cały czas zero, ale na tym pozostanie. ale jak to samo robię z głośnością dostępnoścy czyli trzymam palec na ekranie i jadę głośnością w dół, to jak stanę na głośnoścy 6 czy tam 6% to jest okey, ale jak tak z trzy razy jeszcze tę głośność wdół wcisnę, to powie multimedia 0,i się coś jakby zablokuję, bo od tej chwili aż do ponownego uruchomienia telefonu nie mogę już żadną głośnością fizicznymi przyciskami ruszać.
gdzieś wyczytałam że skoro to funkcionowanie głośnoścy się po ponownym uruchomnieniu telefonu przywraca i działa to, to że wina będzie bardziej po stronie softwaru aniś po stronie sprzętowej.
ma tu ktoś jakieś pomyśły? jak sprawdzić która apka może w te głośnoścy jakoś tak specificznie ingerować że je blokuje?
dzieję mi się to i z talkbackiem i z commentary.
dzięky

Cóż. Zabugowane chińskie oprogramowanie. Z tym nic nie zrobisz. Na przyszlość radzę trzymać się w miarę możliwości z daleka od typowych chińczyków. Miałem swego czasu realme c55, i o ile miał zajebistą baterię, to z funkcjonowaniem oprogramowania bywało różnie. Na przykład potrafił się ni stąd ni z owąt wyłączyć moduł bluetooth. I tak aż do restartu.

nie, nie będę się trzymała zdala, będę tylko uważała żeby nie schodzić pod głośność 6procent, i to będzie normalnie chodziło.
no i jeszcze jak by już było najgorzej mam w macrodroid do tego makro, że mi się podniesie głośnośś dostępnoścy na 66 peocent, także nie ma sprawy.