Karta parkingowa - co o niej myślicie
Back to Inne#21 gadaczka
Co do podwożenia do lekarza to brak miejsc jest problemem dla niemal wszystkich ze względu na fakt, że często udają się tam osoby chore. Dla przykładu osoby z ciężką niewydolnością serca zazwyczaj nie posiadają karty parkingowej.
#22 papierek
Sam bym nie pojechał, bo przecież nie mam samochodu. Chyba, że ty o czym innym. A jak bym pojechał sam, tak totalnie sam, to wiadomo, że samochodem bym nie jechał.
--Cytat (tomecki):
Mógłbyś sam se pojechać i również miejsca nie znaleźć więc w czym problem?
--Koniec cytatu
#23 papierek
Jak byś był na tyle sprawny, to to byś nigdy nie potrzebował niczyjej pomocy, żeby cię ktoś gdzieś podwiózł, a tak ktoś przynajmniej ma miejsce zapewnione i to darmowe. Nie dość, że ten ktoś cię podwozi, poświęca ci swuj czas, to jeszcze płacić za to, że stoi na parkingu?
--Cytat (mucha):
ale podwożenie do lekaża to nie jest jakimś argumentem ja jestem zdania że jestem na tyle sprawny że niepotrzebuje tej karty ale ją wyrobiłem na sytuacje ekstremalne
--Koniec cytatu
#24 papierek
a co do przepuszczania w kolejkach, nigdy się sam o to nie proszę, bo jest to bez sensu, ale jak ktoś mi ustąpi miejsca w kolejce to korzystam. To tak jakby kobieta przepuszczana w drzwiach powiedziała, że ona to ma równouprawnienie i ona sobie może normalnie wyjść. Ja te przepuszczanie w kolejkach uważam zwyczajnie za objaw kultury, tak jak właśnie przepuszczanie kobiet w drzwiach. Co oznacza, że sam tego od ludzi nie egzekwuję, bo nie mają obowiązku mnie przepuścić tylko dlatego, że nie widzę, ale jak już ktoś to zrobi to ok.
#25 mucha
o właśnie sam nie wiem @ zuzler bardzo dobre pytanie czy na parkingach na miejscach dla niepełnosprawnych się płaci
#26 tomecki
Z tym odpłaceniem przewodnikowi to rzeczywiście jest coś w tym dlatego nie będę niczym rzucał w kogoś, kto takową posiada. Nie mniej ja nie mam i nie wiem czy mieć. Z przewodników z samochodami staram się nie korzystać, chociaż nie twierdzę, że nigdy, przenigdy, bo sytuacje są różne. Jeśli jednak mieszka się w duużym pobliżu stolycy, w dodatku mając pod blokiem przystanek ZTM to też nie potrzebuję jakiś podwózek zazwyczaj.
#27 papierek
ja teraz też nie, bo już się na tyle usamodzielniłem, że sobie daję radę, jednak w latach podstawówkowych moja orientacja kulała. A dzieci w moim wieku wtedy pewnie biegały, gdzie chciały
#28 Zuzler
@Mucha, z tego co wnioskuję, to się właśnie nie płaci, bo np jak sobie jechałam z osobą, która miała niewidomego w rodzinie, to tylko zaparkowała ta osoba i położyła kartę na wierzchu po czym poszła.
#29 Lowca_Androidow
Papierku, ja również się nie proszę, ale teraz przepis powoduje, że pani w aptece powinna Cię poprosić bez kolejki.
Samo stanie w kolejce nie jest jakieś uciążliwe, ale takie ciągłe stukanie kogoś przed nami jest irytujące.
Poza tym nie chodzi tutaj o fakt egzekwowania przez nas samych przepisu tylko o fakt, że Państwo chciało takowy wprowadzić, a ze strony niewidomych oburzenie bo "poco nam coś takiego" i takiego podejścia nie rozumiem.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#30 Zuzler
No a tak szczerze powiedz no @Łowca, na cholerę nam akurat takie udogodnienie?
#31 papierek
akurat co do lekarza i aptek to może się przydać, bo są przypadki nagłej potrzeby nawet czasami u niewidomych. No i akurat to jest, przepisy mówią, że mamy prawo do wejść bez kolejki w aptece i u lekarza. A czy w sklepach, w urzędach potrzebujemy takich przywilejów? Nie sądzę. Gorzej, że jak chce sobie znaleźć koniec kolejki to wpadam czasem na kogoś i od razu cała kolejka mnie przepuszcza, a ja dalej nie wiem gdzie jest jej koniec.
#32 balteam
Jak idziemy do lekarza z osobą widzącą, aby nie traciła 3 godzin tylko jedną.
#33 papierek
Z resztą, nie na wszystkie przywileje musimy patrzeć na zasadzie ich przydatności. Dostaliśmy ten przywilej, bo na codzień w życiu borykamy się z taką i taką trudnością i żeby osłodzić nam w jakiś sposób chociaż inne części życia. Tak naprawdę, czy konieczne jest, żeby niewidomy nie płacił całkowicie za komunikację miejską? No nie, bo można na rok za ileś tam set złotych wykupić kartę miejską czy co tam, albo mogli by dać zniżki, ale nie 100% i by było git. Ale jeździmy za darmo, bo no właśnie...
#34 papierek
O, dokładnie. To też jest ważne. Osoba widząca sobie w większości załatwi sama.
--Cytat (balteam):
Jak idziemy do lekarza z osobą widzącą, aby nie traciła 3 godzin tylko jedną.
--Koniec cytatu
#35 Lowca_Androidow
Dokładnie, mamy przywileje które są i możemy z nich korzystać, jeśli nie chcemy nie musimy, tak jak w przypadku załatwiania spraw poza kolejnością, ale jest taka możliwość, jedni nie skorzystają inni tak i wydaje mi się, że lepiej mieć taką możliwość niż jej nie mieć.
Zuzer o jaką możliwość pytasz?
Jeśli załatwianie spraw poza kolejnością to chyba nie musze odpowiadać, bo co tu pisać, a jeśli chodzi o parking, a choćby po to, żeby jadąc z przewodnikiem nie musiał on szukać miejsca oddalonego tylko mógł zaparkować bliżej, taki przewodnik musi nas prowadzić do sklepu po parkingu, a te są duże, bezpieczniej jest kiedy mamy do przebycia z przewodnikiem tylko kawałek, a nie włóczyć się po parkingu z niewidomym, to raz, a dwa, kiedy idziemy z powrotem ze sporymi zakupami to przewodnik musi prowadzić nas razem z wózkiem, zdecydowanie bezpieczniej i wygodniej jest kiedy ma do przejścia z nami i wózkiem tylko kawałek.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#36 tomecki
Pamiętajcie, że przywilej dotyczy tak na prawdę osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym, a prócz nas to są np. ludzie, którzy nie są w stanie ze sobą zrobić nic, obłożnie chorzy, z ciężkim upośledzeniem umysłowym itp, a w takich przypadkach obsługa bez kolejki jest całkowicie uzasadniona.
#37 papierek
taa, ale bardziej dyskutujemy czy jest to potrzebne nam, jako nam, niewidomym. Ale tu racja, że państwo w żadnym stopniu nie rozdziela.
Tak właściwie, zauważyliście pewne utarte schematy i stereotypy myślenia o niepełnosprawności?
Przeprowadzić przez ulicę niewidomego, ale już winda dla niepełnosprawnych, podjazd dla niepełnosprawnych, udogodnienia dla osób niepełnosprawnych i tak dalej. Potem zarząd chwali się, że budynek dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, a tak naprawdę budynek dostosowany do potrzeb osób na wózkach co najwyżej.
#38 balteam
No niedokońca, do osób które mają problemy z poruszaniem się, alae niekoniecznie są na wózkach.
Z resztą jak dla mnie ten i kilka innych wontków to mielenie tego samego, czy to czy tamto jest potrzebne.
Owszem na ogół tak, na ogół nie wszystkim, na ogół nie wszędzie, na ogół ......
#39 stefan
To czy płacimy za parkowanie na kopercie w strefie płatnego parkowania zależy od zarządzającego.
W niektórych miastach aby nie płacić należy wyrobić kartę abonamentową.
#40 Monia01
Co do karty parkingowej: moglibyśmy się bez niej obejść, tak sądze. A już na pewno bardziej jest ona potrzebna osobom na wózkach. Wszystko sprowadza się do tego, że karta należy się osobom ze znacznym stopniem niepełnosprawności, a my, niewidomi, właśnie taki mamy. Jeśli tak nie jest, to mni poprawcie.
W ogóle myślę, że takienierozgraniczane niepełnosprawności i sprowadzanie jej do stopnia lekkiego, umiarkowanego i znacznego jest bardziej szkodliwe, niż ta karta potrzebna.
🇺🇦 🇵🇱