https://cdx.soft112.com/

A to na pewno oficjalne?

Nie nie. To co podał łysy nie jest prawidłową stroną projektu. Oficjalna strona to http://cdex.mu
Program jest aktywnie rozwijany.

windows media player mi zgral płytę w wma i są ponumerowane ścieżki ale nie ma tytułów piosenek

Post z tych dłuższych, lecz warty przeczytania :).
Zapewne zastanawiasz się dlaczego.
Jeżeli jest to płyta nagrywana przez kogoś, a nie orginalna, odpowiedź prosta:
To Windows media player.
Jeśli to orginał, odpowiedź również prosta:
To Windows media player. :D
Windows media player, nie ma wszystkiego w bazie.
Po za tym nie zgrywaj do WMA, bo to słaby format na muzykę.
W takim przypadku możesz zainstalować CDex, o którym mowa była tu wielokrotnie, więc powtarzać o nim informacji nie będę.
CDex posiada inne bazy płyt, i jeśli to orginał, tylko taki typowy orginalny orginał a nie podróba orginału, jakie często sie na rynku pojawiały, lub popularny orginał, znajdzie bez problemu. Wystarczy dostęp do internetu.
Jeśli jednak jest to płyta nagrywana, może nic nie odnaleźć i nazwać utwory również ścieżka1, 2, 3 etc.
Jeśli była ona jednak jak to się mówiło (Wypalona) na dobrym programie np Nero, powinna zawierać tzw. CD Text i program powinien go odczytać.
Po odczytaniu utwory powinny pojawić się pod takimi nazwami, jak zostały zapisane na płycie.
Jeśli nadal nic nie jest wykrywane, oznacza to, że albo płyta nie posiada CD textu, albo Twój napęd nie ma w sobie tej funkcji.
Jeśli płyta jest zniszczona, polecam pobrać kobyłę zwaną Exact audio copy.
Program ten zgrywa płytę i eliminuje wszelkie przeskoki zpowodowane jej zniszczeniami (Chyba jednak trzeba mu to zaznaczyć) nie pamiętam.
Przed użyciem zapoznaj się z ustawieniami :D.
Program najlepiej ustawić. Ustawienia są chyba nawet dość dobrze dla Nas dostępne.
Pamiętaj, że jeśli zaczniesz zgrywać nim zniszczoną płytę, postara się on pozbyć wszelkich przeskoków, lecz kosztem czasu zgrywania.
Płyta może mielić się nawet chyba kilka dni. Nie polecam do słabych napędów, bo je zamęczysz. :D

Ale warto wiedzieć, że w EAC nie wszystkie płyty zgra bez trzasków, bo on korzysta z bazy accurate rip, która zawiera dużą ilość zgranych płyt, i on to porownuje.

Z tym, że w takim wypadku wzorzec musiałby też trzeszczeć.

to ciekawe graco co mówisz bo ja zgrywałem nim różnej maści płyty i zawsze zgrywało się idealnie

A morze napęd ja mam zły, bo ja zgrywałem mega zjechaną płytę baśnie andersena, i były trzaski.

a ja zgrywam cdexem najczęścoiej, wmp też się zdaży, no i audiograbber.

Witajcie, do zgrywania jakichkolwiek płyt polecam program BurnAware Free, w 100% dostępny z NVDA.

I ja również - zwolenniczka CD ex

Ostatnio przerzuciłem się całkowicie na eac.
Tylko on zapewnia wierne zgranie płyty, bo wielokrotnie odczytuje nie pewne sektory, korygując błędy. Bo nawet na nowej, świerzutkiej płycie co dopiero wyciągniętej z zafoliowanego opakowania nie będzie błędów, ale czytnik czasami może je zwracać, bo żaden czytnik optyczny nie jest idealny, i eac odczytując wielokrotnie każdy sektor radzi sobie z tym..
Dla tego wszystkim użytkownikom CDX, czy innym programom, oczywiście jeżeli chcecie, żeby waasze kopie były wierne to radził bym się przesią\ść na eaca. Owszem, trochę konfiguracji jest, ale potem jak sobie wszystko skonfigurujemy to jest ellegancko.

I jeszcze jedna uwaga. Wiele osób ma problem z zgrywaniem do najlepszej jakoci mp3 w eacu, ponieważ domyślnie jak skonfigurujemy lame w eacu daje nam wartość vbr 192, a to nie jst najlepsza jakość z możliwych.
Należy zrobić tak:
W okiemku głównym eaca nacisnąć f11. Zostaniemy przekierowani do okienka opcje kompresji.
Wybieramy zakładkę zewnętrzna kompresja. Nie obchodzą nas żadne pola wyboru, listy rozwijane itp. Interesują nas w tym przypadku tylko pola edycji. Mamy tam pole edycji, w którym jest wpisane .mp3 tego nie ruszamy. Kolejne pole edycji to wybór ścieżki, w której jest nasz encoder, tego też nie ruszamy. I wreszcie trzecie pole edycji. TO, w którym jest wpisane %islow% itp.
Naciskamy ctrl+a i baxpace aby usunąć i wpisujemy:
-b 320 %source% %dest%
Jeżeli nie lubimy joint stereo i chcemy zwyczajne stereo to wpisujemy
-b 320 -ms %source% %dest%

Jeżeli lubimy vbr to owinno wyglądać to tak:
-V0 %source% %dest%
Zgrywa nam to do mp3 o średniej przepływności 234 kb/s.

Czy tyczy się zniszczonych płyt mp3, jak i dvd?
--Cytat (DJGraco):
Ostatnio przerzuciłem się całkowicie na eac.
Tylko on zapewnia wierne zgranie płyty, bo wielokrotnie odczytuje nie pewne sektory, korygując błędy. Bo nawet na nowej, świerzutkiej płycie co dopiero wyciągniętej z zafoliowanego opakowania nie będzie błędów, ale czytnik czasami może je zwracać, bo żaden czytnik optyczny nie jest idealny, i eac odczytując wielokrotnie każdy sektor radzi sobie z tym..
Dla tego wszystkim użytkownikom CDX, czy innym programom, oczywiście jeżeli chcecie, żeby waasze kopie były wierne to radził bym się przesią\ść na eaca. Owszem, trochę konfiguracji jest, ale potem jak sobie wszystko skonfigurujemy to jest ellegancko.

I jeszcze jedna uwaga. Wiele osób ma problem z zgrywaniem do najlepszej jakoci mp3 w eacu, ponieważ domyślnie jak skonfigurujemy lame w eacu daje nam wartość vbr 192, a to nie jst najlepsza jakość z możliwych.
Należy zrobić tak:
W okiemku głównym eaca nacisnąć f11. Zostaniemy przekierowani do okienka opcje kompresji.
Wybieramy zakładkę zewnętrzna kompresja. Nie obchodzą nas żadne pola wyboru, listy rozwijane itp. Interesują nas w tym przypadku tylko pola edycji. Mamy tam pole edycji, w którym jest wpisane .mp3 tego nie ruszamy. Kolejne pole edycji to wybór ścieżki, w której jest nasz encoder, tego też nie ruszamy. I wreszcie trzecie pole edycji. TO, w którym jest wpisane %islow% itp.
Naciskamy ctrl+a i baxpace aby usunąć i wpisujemy:
-b 320 %source% %dest%
Jeżeli nie lubimy joint stereo i chcemy zwyczajne stereo to wpisujemy
-b 320 -ms %source% %dest%

Jeżeli lubimy vbr to owinno wyglądać to tak:
-V0 %source% %dest%
Zgrywa nam to do mp3 o średniej przepływności 234 kb/s.


--Koniec cytatu

Niestety, tylko CD Audio, Ale i tak dla cd audio też polecam.

No to lipa, wiesz w większości cdaudio to mam oryginalne, które mimoto że są styrane na maxa grają dobrze. Jakieśtam zgrywki też posiadam, ale nie zależy mi na nich tak bardzo, by od nowa je przegrywać.

Wczoraj przekonałem się, że zniszczone płyty najlepiej zgrywać Aiwą NO.CX-NS556EZ po wejściu audio kablem.
W napędzie laptopa ostatnie 8 piosenek troche trzeszczało, a w Aiwie nie było żadnego zgrzytu.
Chyba jedyna opcja dla mnie, bo Windows w Dellu mi padł, a i tak by pewnie lekko trzeszczało. :D
Co wierze i kina domowe, to wierze i kina domowe, ciężko im dorównać jak chodzi o napędy CD. Miałem kino domowe, które totalnie zjechaną płytę odtwarzało praktycznie bez przeszkód.
@Graco Podejmę próbę ruszenia kiedyś Club rotation.

Ciekaw jestem, czy z clubrotation by sobie ta aiva dała radę.

Zobaczymy ;)

Też wczoraj nagrywałem wieżą totalnie zjechaną płytę, więc można? Można.