Witajcie. Od jakiegoś czasu mam pewien problem z pewnym budzikiem, który mam w swojej kolekcji. Otóż problem polega na tym, że jest do tego budzika włożona bateria, która była do niego wkładana w listopadzie 2021 roku, więc jest nowa, ale nie jestem na 100 procent pewien. Mimo tego faktu,czyli włożonej baterii, budzik nie działa. Pamiętam, że przed wymianą baterii tykał, tylko słabo, więc mu wymieniłem baterię, ale teraz jest taki problem, o jakim piszę. Czy ktoś wie, czego to może być przyczyna? Budzik był kupowany w 2018 roku w Puławach. Planuję się udać do zegarmistrza, tylko przed tym, jak go zaniosę do zegarmistrza, chciałbym poznać Wasze opinie na ten temat. Może ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem? Czekam na rozwiązanie tego problemu, bo nie wiem, kiedy pójdę do zegarmistrza.

Może bateria się wylała. Może trzeba styki baterii przeczyścić.

Byłem w środę u zegarmistrza w Rykach i pokazałem mu ten budzik. Zegarmistrz powiedział, że bateria jest nowa, ale budzik nie działa, i że to jest chiński budzik, i nie da się go naprawić, bo nie ma części. Pójdę z tym budzikiem do innego zegarmistrza, bo chciałbym zobaczyć, co inny zegarmistrz powie. Liczę jednak na to, że uda się ten budzik wskrzesić, tylko za bardzo nie mam pomysłu, jak go mogę wkrzesić. Szkoda mi tego budzika, a nie chciałbym go wyrzucać, bo od 2018 roku, aż do 2021 roku mi służył.

Pytałem dzisiaj osoby widzącej, czy są jakieś ślady po wylaniu baterii. Osoba, z którą rozmawiałem, powiedziała mi, że jest czysto, i że żanych śladów po wylaniu nie ma, więc nie wiem, co temu budzikowi jest, że nie działa mimo włożonej nowej baterii.

Z gówna bata nie ulepisz. Jest tanio? Jest dobrze. Jest dobrze? Jest tanio.