wenflony w kuchni
Back to W kuchni#1 tomecki
Niedawno przypadkowo wlałem płyn do naczyń zamiast nabłyszczacza. Co robić? ano, w tym przypadku przyda się właśnie wenflon. Te zbiorniczki na nabłyszczacz mają wąziutką szczelinę, w którą nijak żadna słomka czy strzykawka nie wejdzie. Jedynym znanym mi i szeroko dostępnym rozwiązaniem jest właśnie wenflon. Przy okazji dowiedziałem się, że są one w różnych długościach i grubościach. U nas w aptece najcieńszy ma 0.8mm średnicy i 2,5cm długości, najgrubszy to 2mm średnicy i 4,5cm długości. Koszt to ok. 4zł. Zdejmujemy zaślepkę, wyjmujemy igłę i zostaje plastikowa rurka z dwoma wlotami, na które można założyć strzykawkę, którą też polecam mieć niezależnie od użycia z wenflonem. W każdym razie super pomysł na odsysanie płynów z małych otworów.
#2 MarOlk
No i git. Trzeba sobie radzić.
#3 Zuzler
A Twój cewnikowy patent by tu nie pomógł?
#4 tomecki
Cewnik jest zdecydowanie grubszy.