EltenLink

#1 Zuzler

Co nietypowego, dziwnego, ogólnie uznanego za obrzydliwe, niewygodne, głupie lubicie? Może wyciskać pryszcze? Może pić wodę po ogórkach konserwowych albo jeść czekoladę i kabanosy naraz? A może ktoś lubi sztachnąć się zapachem benzyny? Zapraszam do dzielenia się wrażeniami, może okaże się, że wbrew pozorom wielu ludzi robi z przyjemnością jakąś teoretycznie dziką rzecz?



2024-03-01 23:19

#2 MarOlk

Woda po ogórkach konserwowych jest spoko. Takoż po paprykach jalapeno i kukurydzy w puszce. Za to nie polecam tej po groszku konserwowym i fasoli czerwonej.



2024-03-02 13:45

#3 djsenter

Tak, lubię zapaszek benzyny, a czemu nie? Papierosów też, ale z daleka i najlepiej zmieszany z kawą, perfumami, albo tłustym żarełkiem. Taki typowy, miastowy zapach mi się podoba w sumie.


Senter San
2024-03-02 14:49

#4 MarOlk

Zapaszek spalin z dwusuwowego silnika motocyklowego. Najlepiej takiego starego. W połązeniu z jego dźwiękiem mamy symfonię doznań olfaktoryczno-dźwiękowych.



2024-03-02 15:02

#5 RAFKIW

Uwielbiam zapach benzyny i zmywacza do paznokci.



2024-03-02 21:22

#6 tomecki

Kiedyś faktycznie benzyna to było coś. No i ten zapach z niektórych tuneli kolejowych. Rozgrzany asfalt, szyny, kurz... Ponoć w ogóle węch jest na krótko spięty z jakimś czymś w mózgu od skojarzeń, dzięki czemu szybko mają powstawać skojarzenia na bazie właśnie zapachów. Swoją drogą autorka zapoczątkowała dyskusje, ale sama nie powiedziała nic w temacie. Bardzo proszę mnie się poprawić na ten tychmiast!



2024-03-02 22:54

#7 tomecki

Z kwestii jedzeniowych to Nesquikiem ewentualnie czymś typu czekolada mogę popić wszystko: kanapki, gulasz, schabowego, no, wszystko. Słodkie, na bazie kakao jest dobre do absolutnie wszystkiego. Bez żadnego wyjątku!
Pozwólcie jednak, że nie wszystkim dzielić się będę, ale jak coś to parę dziwności jeszcze się u mnie znajdzie.



2024-03-03 08:05

#8 daszekmdn

Jak dla mnie nie jest dziwne, ale niektórzy się zastanawiają, że coo? Uwielbiam opłatki. Mogę jeść kilogramami :D
Mam Cię odwiedzić, a ty nie masz dobrej przekąski do piwa, bo w sumie nie wiesz co najlepiej kupić? To nie szukaj niewiadomo czego, tylko po prostu załatw opłatki np z Allegro! xD Serio, dobrze wchodzą.


Sygnatura to może być w sądzie. Sygnatura sprawy np. :P
Edited 2024-03-03 08:53

#9 tomecki

Opłatki taak!



2024-03-03 09:41

#10 Dorian1234

Ja też lubię opłatki.


Za ewentułalne błędy ortograficzne bardzo przepraszam.
2024-03-03 13:05

#11 Zuzler

Opłatki mniam mniam.



2024-03-03 13:35

#12 Kat

Lubię zapach bęzyny, farby olejnej, ale nie w nadmiarze. Uwielbiam też połączenie smaków słonych i słodkich, ale niekoniecznie kabanosów z czekoladą. I na sam koniec: uwielbiam zapach niemowląt, szczególnie główki pachnącej mlekiem lub sianem. Możecie się śmiać, ale naprawdę, czasem głowa małego człowieka pachnie podobnie do siana.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2024-03-03 15:20

#13 Zuzler

Lubię zapach sylikonu w małym natężeniu. Co ciekawe, nie lubię smrodku octu, choć jest dość podobny.



2024-03-03 22:43

#14 wojtas

Lubię zapach benzyny, wprowadza taki luzacki vibe, wodę po kiszonych ogórków też nie pogardzę, a przypadłość Zuzler też nie jest mi obca.



2024-03-06 13:57

#15 Kuba12565

hej ja bardzo lubie słuhać reklam żapki, niewiem czemu.



2024-07-09 00:24

#16 Zuzler

TO faktycznie nietypowe. :)



2024-07-09 03:23

#17 Kuba12565

tak tak, wiem.



2024-07-09 10:31

#18 piter9521

ja też lubię opłatki, więc rozumiem.



2025-05-08 15:39

#19 daszekmdn

Lubię jak pada. Kiedy deszcz stuka o parapet, szumi za oknem, najlepiej jak to jest taka typowa ulewa.
Wówczas jest taki inny odcień mentalny. W tle jakaś Apocalyptica, Catharsis czy podobne zespoły, albo muzyka z fal długich z taśmy szpulowej z lat 70 i człowiekowi się włącza taka melancholia, takie bycie nieobecnym.


Sygnatura to może być w sądzie. Sygnatura sprawy np. :P
Edited 2025-05-23 00:30

#20 wrzos33

Owszem, też lubię, kiedy pada deszcz, ale pod warunkiem, że nie muszę wtedy nigdzie wychodzić- :D
-- (daszekmdn):
Lubię jak pada. Kiedy deszcz stuka o parapet, szumi za oknem, najlepiej jak to jest taka typowa ulewa.
Wówczas jest taki inny odcień mentalny. W tle jakaś Apocalyptica, Catharsis czy podobne zespoły, albo muzyka z fal długich z taśmy szpulowej z lat 70 i człowiekowi się włącza taka melancholia, takie bycie nieobecnym.

--



2025-05-23 13:13