elten a rodo, problem poważniejszy, niż by się mogło wydawać
Back to Archiwum Eltena#21 mikolajholysz
> Inna sprawa, ze nie widziałem jeszcze mniejszego forum, które dostosowywałoby się do RODO - głównie dlatego, że niebardzo ktokolwiek wie, jak.
@eugeniusz pompiusz ty chyba coś ostatnio na tem temat mówiłeś, podrzucisz linka do przykładu?
#22 misiek
Dobrze, a z takiego Facebooka da się całkowicie konto usunąć, bo gdzieś czytałem, że nie. Conajwyżej- możesz je zdeaktywować, ale nie usunąć. Dlaczego z tym nikt nic nie robi?
#23 mikolajholysz
Kiedyś się nie dało, teraz się afaik da. Jest to zagrzebane ale jest.
#24 pajper
Nie da się, nie do końca, nawet to sprawdzał ktoś i to po RODO.
Do konta się już nie zalogujesz, ale profil itp. wciąż wiszą, widoczne tylko dla danych znajomych konta, ale skoro widoczne są dla nich, to i na serwerze są.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#25 midzi
Dawid, pewnie, że możesz nazywać Eltena małym projektem i mieć nadzieję, że nikt się nie zorientuje, że coś takiego istnieje. Tylko co w przypadku, kiedy ktoś się zorientuje, że istnieje? Są w sieci generatory do tworzenia polityk prywatności czy TOS, o których wspomniał Mikołaj i warto moim zdaniem chociaż z czegoś takiego skorzystać. Jeśli chodzi natomiast o formularz do Notice and Takedown to moim zdaniem z uwagi na ilość materiałów chronionych prawem autorskim obecnych na Eltenie, zrobienie czegoś takiego leży w Twoim interesie. Wiem conajmniej o jednym naruszeniu, w przypadku którego właściciel praw autorskich skontaktował się z osobą zamieszczającą na eltenowym blogu materiał, który został usunięty, ale było to możliwe, bo autor jak i osoba zamieszczająca się znały. Ile jest sytuacji, w których nie ma za bardzo jak skontaktować się z autorem, a Ty, jako administrator nie dajesz narzędzi do takiej procedury? Z tego prędzej, czy później mogą być problemy, a copyright trolling to zjawisko znane nie od dziś, a po co Ci to? Moim zdaniem wystarczy choćby jedna, monitorowana skrzynka e-mailowa, przeznaczona do tego celu
#26 pajper
Co do formularza, pełna zgoda. Autorzy już się kontaktowali z moderacją w tego typu sprawach, więc wspominana sytuacja - o której nie wiedziałem - nie jest jedyną. Na razie kontakt do moderacji się okazuje dostateczny, ale jestem za.
Co do RODO, można napisać i napiszę politykę prywatności, ale... Będzie to, kolokwialnie mówiąc, pic na wodę niestety i raczej coś napisanego, by było, niż prawnie załatwiającego kwestię RODO, o ile prawnik będzie bardzo zdeterminowany.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#27 midzi
To byli autorzy zdeterminowani, ja przytoczę pewną historię, jak najbardziej prawdziwą.
Znajomy miał internetowe radio, nie płacił tantiem, bo tak.
Znaleźli go życzliwi pracownicy ZPAVu, czy tam innego zaiksu, postanowili się z nim skontaktować, ale nie bardzo było jak, bo na stronie nie było danych kontaktowych. Ktoś postanowił zatem napisać na najbardziej oczywistego maila: admin@domena.pl
Skrzynka nie była monitorowana, organizacja nie doczekała się odpowiedzi. Nie minęło kilka tygodni, jak znajomy miał wizytę policji w domu, konfiskatę kilku komputerów, wszystkich nośników i smród ciągnący się za nim przez 4 następne lata.
Prawo autorskie to cholernie śliski temat i tych ileś lat w sieci nauczyło mnie jednego, jeśli nie chcemy mieć kłopotów, należy przynajmniej stwarzać pozory, że wszystko jest OK.
#28 pajper
Tu pełna zgoda. Dlatego też postaram się o odpowiednią zakładkę, choć teoretycznie kontakt już jest, a regulamin stanowi o odpowiedzialności użytkowników za umieszczane treści.
Ale, jak mówię, jestem zarówno za polityką prywatności, jak takim formularzem.
Stwierdzam tylko fakt, że bardziej jest to granie na pozory i próbowanie domyślenia się, czego ustawodawca oczekuje, niż działanie, co do którego słuszności i zgodności z prawem jest pewność.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.