EltenLink

#281 monstricek

Cała zggoda z poprzedniczką.



2019-04-02 23:39

#282 misiek

Tak się składa, że brat mojego kumpla jest gejem i jeszcze dobrych kilka lat temu pracował w jednym z gejowskich klubów. Miałem pewne podejrzenia do niego już w szkole, bo już wtedy zrobił mu się taki delikatny głosik i zniewieściały ton. I często gęsto odnosił się do mnie zwrotem kochanie. Co ciekawe- jednocześnie będąc gejem był jednym z najgorszych szkolnych łobuzów i obiboków. Kim on by nie był- dla mnie nigdy nie stanie się to normą i tyle. Porozmawiać- porozmawiam, ale w głębsze relacje nie wejdę.


Chcesz być dilerem? Chcesz być bandytą? Mieć własny burdel, pasuje ci to. Chcesz mieć kopyto i wrogów jak Don Vito? Chcesz iść do puchy, do piachu i na co ci to.
2019-04-03 00:12

#283 mucha

każdy ma swoje przekonania ja nie wiem toretycznie nie mam nic do gejów i lezbijek ale nie wiem jak bym się czuł jak bym miał kontakt



2019-04-03 09:58

#284 Monia01

Czyli jak ja spotkam niewidomego, który nie potrafi sam nic wokół siebie zrobić, a w dodatku będzie miał roszczeniową postawę, to mam uważać, że wszyscy niewidomi są tacy?


***
🇺🇦 🇵🇱
2019-04-03 12:51

#285 mucha

ale ja nie napisałem że wszyscy są tacy sami



2019-04-03 12:57

#286 Monia01

To było do Łysego


***
🇺🇦 🇵🇱
2019-04-03 13:10

#287 misiek

A co ma niewidomy do geja? My jesteśmy normalni.


Chcesz być dilerem? Chcesz być bandytą? Mieć własny burdel, pasuje ci to. Chcesz mieć kopyto i wrogów jak Don Vito? Chcesz iść do puchy, do piachu i na co ci to.
2019-04-03 18:24

#288 Monia01

Oni też. Zresztą nie ma co wałkować w kółko tego samego tematu. życzę tylko Twoim bliskim, żeby nie okazali się homoseksualistami. Albo żeby przynajmniej Ci o tym nie powiedzieli, bo wydaje mi sie, że ciężko mieliby z Tobą.


***
🇺🇦 🇵🇱
2019-04-03 18:26

#289 papierek

Dla kogo normalni, dla tego normalni. Dla większości społeczeństwa też jesteśmy dziwni, czy raczej inni. Nie przyszło ci to nigdy do głowy?
--Cytat (łysy):
A co ma niewidomy do geja? My jesteśmy normalni.

--Koniec cytatu


po co mi sygnatura?
2019-04-03 19:03

#290 Syntezator

A czy ślepotą przypadkiem nie można się zarazić?
Osobiście nigdy nie spotkałem się z takim poglądem, ale słyszałem o przypadkach ludzi, którzy naprawdę tak myśleli, więc tą normalnością to bym tak nie szafował :)
--Cytat (łysy):
A co ma niewidomy do geja? My jesteśmy normalni.

--Koniec cytatu



2019-04-03 20:03

#291 Zuzler

Łysy, napisałeś: Kim on by nie był- dla mnie nigdy nie stanie się to normą i tyle. Porozmawiać- porozmawiam, ale w głębsze relacje nie wejdę.
To nie dałoby się tak samo z tym rozmawianiem tutaj na Eltenie?



2019-04-03 21:24

#292 misiek

W takim razie pociąg do osoby tej samej pułci jest normalny tak? To może ja jestem nienormalny mając do pułci przeciwnej? No tak- jestem przecież dziwny, bo nie widzę. W takim razie czemu wszyscy traktujemy inaczej Downów? Oni też nikomu nie robią krzywdy.


Chcesz być dilerem? Chcesz być bandytą? Mieć własny burdel, pasuje ci to. Chcesz mieć kopyto i wrogów jak Don Vito? Chcesz iść do puchy, do piachu i na co ci to.
2019-04-04 00:14

#293 Zuzler

Bo ludzie z zespołem downa wymagają innego traktowania. My też, ale to nie znaczy, że osoba upośledzona intelektualnie, Ty, ja czy ktokolwiek z nas chciałby być obrzucany błotem za sam fakt, że jest jaki jest.



2019-04-04 00:16

#294 papierek

dokładnie, my też wymagamy specjalnego traktowania, pod pewnymi względami. Raczej ktoś ma nam się usuwać z drogi, niż my komuś z przyczyn czysto technicznych. Ja staram się ludzi przepuszczać i omijać, ale sam wiesz.
Z resztą zauważ, że większość ludzi niewidomych też traktuje inaczej, czasem nawet jak upośledzonych. :D. I czy z tego powodu mamy być dyskryminowani? Nawet jak uznasz, że bycie gejem to choroba, to nasz brak wzroku jest też chorobą i w obu przypadkach nieuleczalną


po co mi sygnatura?
2019-04-04 01:26

#295 nuno69

Ale homoseksualizm da sie leczyc, downa nie. HOMO to najgorsza choroba ktora niszczy spoleczenstwo/


- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
2019-04-04 15:57

#296 misiek

Dokładnie- nawet zobaczcie z jaką postawą weszli tutaj ci ludzie.


Chcesz być dilerem? Chcesz być bandytą? Mieć własny burdel, pasuje ci to. Chcesz mieć kopyto i wrogów jak Don Vito? Chcesz iść do puchy, do piachu i na co ci to.
2019-04-04 18:43

#297 papierek

dwie niezdyscyplinowane dziewczyny nie świadczą o całej populacji lesbijek.
Moje wady wzroku też się nie leczy i co, jestem gorszy przez to w jakiś sposób? Żyję ze swoją, tak jak geje czy lezbijki żyją ze swoją innością seksualną.

Nuno, prosił bym o sensowne dowody, przedstawiające fakt, że homoseksualizm niszczy społeczeństwo. Jakieś linki, artykuły, a najlepiej badania, które udowodnią, że homoseksualnizm niszczy społeczeństwo. Jeżeli się ostro na jakiś temat wypowiadasz, musisz mieć ostre dowody.


po co mi sygnatura?
2019-04-04 19:07

#298 papierek

na świecie jest może z 6 procent homoseksualistów. Troszke zbyt mało, żeby zniszczyć społeczeństwo. Z resztą, oni byli od zawsze, a społeczeństwa sobie istniały, więc na razie obaliłem twoją tezę.


po co mi sygnatura?
2019-04-04 19:08

#299 Zuzler

No i dowody, dowody proszę, że to faktycznie uleczalne.



2019-04-04 19:08

#300 papierek

zuzler, w pewnym sensie zawsze jest uleczalne, niezależnie czy ktoś pójdzie drogą religii, czy jakąkolwiek inną, może stłumić w sobie pożądanie do płci własnej. Jeżeli homoseksualizm jest nabyty poprzez traume czy inne problemy natury psychologicznej taka osoba najprawdopodobniej nawet może zaznać szczęścia w związku heteroseksualnym. Jeżeli jednak taka osoba się z tym urodziła, ma to w genach to wyleczenie jej z tego będzie przypominało pokazanie osobie heteroseksualnej, że ma być homoseksualistą.


po co mi sygnatura?
2019-04-04 20:32