Taka ciekawostka wpadła mi w oko ;) podczas przeglądania netu. Nie wiedziałem gdzie to dać więc poszło do nowego wątku. Są tu w ogóle jacyś maniacy, którzy - domyślam się w dzieciństwie - mieli ulubione resoraki? Ja miałem tego na pęczki i bardzo lubiłem się nimi bawić.

https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/inne/hot-wheels-stworzylo-resoraka-dla-niewidomych-wyroznia-go-kilka-cech/mxv8dmk?utm_source=facebook_extra&utm_medium=social&utm_campaign=Facebook_vertical&utm_term=autor_1

Kiedyś zbierałem modele różnych marek. Kiedyś może do tego wrócę, kto wie. Puki co mam tylko Hondę Crx drugiej generacji.

Nie chcę żeby wyszło, że się czepiam wszystkiego, ale powiedzcie dlaczego samochodzik dla niewidomego musi być biały, pozbawiony numerów startowych etc? I nie wiem na grzyba na nim napisy w brajlu. Klasycznymi się nie można bawić. No chyba, że to taka wersja kolekcjonerska przygotowana z tą amerykańską federacją dla rozgłosu tejże.

No bawią się tym głównie dzieciaki, więc niech sobie brajla szlifują :) a biały to chyba jakiś rodzaj performensu, że autko ma rzucać się w oczy swoją pospolitością, by podkreślić jego wyjątkowość brajlowską. Tak to jest coś kolekcjonerskiego i oryginalnego, tu nie chodzi o to, że to jakiś wynalazek zmieniający komuś życie czy dzieciństwo na lepsze od dziś.

Ale ciekawe czy tylko biała karoseria czy też podwozie i opony. W sumie dychę na Allegro, więc może się szarpnę żeby przetestować:P

Kurde, logo często robią wyczówalne, więc jeśli cokolwiek w braillu, to modele i to te z krótką nazwą, jak wspomniany Crx, Mietek W124, czy auta Bmw. Innego zastosowania nie widzę.