Witajcie,
Uważam, że powinien powstać wątek dotyczący kodów QR i kodow kreskowych, a zatem napiszmy tutaj o naszych doświadczeniach, gdzie są najczęściej umieszczane itd.

Mam pytanie a propos, czy jest coś takiego, jak kartkaz kodami Qr, którą można przykleić, bo wygląda jak taka duża naklejka i wtedy odrywałoby się kod, nie trzeba byłoby go wycinać itd.

Są arkusze np a4, które ponoć można na zwykłej drukarce druknąć. Potem wystarczy oderwać jedną, usunąć warstwę zabezpieczającą i przyklejamy gdzie bądź. Nie wiem czy do każdej drukarki takie coś pasuje, ale na Allegro jest tego sporo. Wygenerować kody można w różnych miejscach w tym chyba w appce Seeing Assistant Home.

Jeszcze jedno. Kody qr mogą mieć bardzo różną treść. Taki kod może zawierać od kilku cyfr lub liter do niemal strony a4 tekstu. W związku z tym można na nich umieszczać np. info kontaktowe, link do strony z rozkładem jazdy, jakieś identyfikatory zrozumiałe dla aplikacji x, która na ich podstawie może robić różności w zależności od tego, jak zostanie zaprojektowana więc to nie jest tak, że te kody są jakoś uniwersalne. Uniwersalny jest hm.. protokuł czyli sposób zapisywania tego wszystkiego w formie kwadratów, jednak treść taki kod może mieć absolutnie dowolną i niekoniecznie zrozumiałą dla programu, który używasz. Np. na biletach IC drukowanych przez użytkownika ze strony www jest kod QR z numerem biletu, który bez połączenia z bazą Intercity nic sensownego nie powie.

A czy można w księgarni kupić kody Qr na zasadzie gotowych arkuszy?

Raczej nie, bo te kody mogą mieć dowolną zawartość. To trochę jak z książkami.
Dzień dobry, czy dostanę u was książki?
- no tak, ale jakie pan sobie życzy?
- W sumie wszystko jedno. To ja dziesięć poproszę.

Puste kody, ale pocięte, można wypełnić je treścią skanując w aplikacji.
Tak jak te szablony A4 tylko, że pocięte i z klejem.
Bo jeśli mam angażować kogoś widzącego, by mi je pocięła wolę zaopatrzeć się w penfrienda.

A jakie są Wasze doświadczenia z kodami na zakupionych towarach, gdzie one zwykle są i czy można je wyczuć.
Czy kody są tylko na pudełku głównym, czy również na butelce.
Przykład kupujesz pastę do zębów zapakowaną w pudełko czy kod jest na pudełku czy również na tubce pasty?

Raczej i tu, i tu, najczęściej też znajdują się z tyłu upakowań i obok spojeń, np. na paczce chipsów czy pudełku z ciastkami najlepiej szukać ich na początek tam, gdzie opakowanie jest sklejone wzdłuż, nie na końcach. Na ogół też kod nie znajduje się tam, gdzie nazwa produktu, raczej w jakimś mniej eksponowanym miejscu.

A Wy nie mylicie QR z kreskowymi? o.o

To co rozpoznaje seeing ai.
Może być takm, że mylę, więc proszę wskaż różnicę.

Kody qr raczej się samemu generuje i z tego co słyszałem nie ma gotowych, pustych kodów w formie naklejek. Kody kreskowe można po prostu wygenerować w aplikacji i pododawać im odpowiednie opisy. I tak, można bez problemu kupić arkusze samoprzylepnych kodów kreskowych, które można sobie poopisywać w Seeingassistant Home.

Nie ma czegoś takiego jak puste kody. To działa tak: kod zawiera coś np. liczbę, jakieś id, zestaw literek... nie ważne. program typu Seeing Assistant Home czy inny podobny skanuje sobie taki kod i skojarza z treścią wpisaną przez użytkownika. NP. chcesz oznaczyć słoik z solą więc przyklejasz kod na słoik, aplikacja skanując dowiaduje się, że kod ma treść np. 235472afcdf5721364 i kojarzy to z tekstem, który mu wpiszesz. Gdy skanujesz kod ponownie, program ma już zapisane, że znacznik, w którym napisane jest, że 235472afcdf5721364 ma powodować odczytanie użytkownikowi treści, którą on wcześniej wpisał.
Nieco inaczej działają appki, które na podstawie kodów kreskowych wykrywają produkt. Taki kod jest unikalny dla każdego kupowalnego przedmiotu i teoretycznie można próbować znaleźć wszystkie takie rzeczy i ich kody. Wtedy aplikacja po odczytaniu numeru z kodu, swoją drogą kody paskowe mogą mieć chyba wyłącznie cyfry, przeszukuje bazę i jeśli znajdzie powiązany z kodem produkt to wyświetla jego nazwę.
Nie wiem czy taki np. Seeing Assistant Home będzie w stanie skojarzyć wszystkie typy kodów czy np. zawierające wyłącznie cyfry albo mające mniej niż x znaków, albo takie, które nie zawierają znaków specjalnych. Pamiętaj, że za pomocą kodów qr można zapisywać chociażby książki. Np. na dole każdej strony czarny kwadracik z treścią strony, na której jest. W takim przypadku program odczytujący kody qr znajdzie w nim bezpośrednio zapisaną treść strony. Nie numer, nie jakieś id tylko literka po literce, słowo po słowie treść całej strony książki.

Kody kreskowe, inaczej EAN, dostępne są na każdym produkcie dopuszczonym do obrotu na rynku, czyli takim ze sklepu - produkcie kosmetycznym, spożywczym itp itd. Seeing Assistant Home, po ich odczytaniu, wskakuje do Google i kieruje do stron sklepów, które je sprzedają. Te same kody skanuje kasjerka w sklepie, żeby zobaczyć, co to za produkt, na podobnej zasadzie, co SAH.
Kody QR to co innego - mają nieco inną budowę i same w sobie zawierają tekst. Po ich zeskanowaniu nie wyświetla się się Google z wynikami wyszukiwania, a tekst, który pod kodem qr jest zawarty. To może być tekst wygenerowany przez kogoś, kto kod umieszcza. To może być też link i wtedy kod qr kieruje do witryny, którą jest oznaczony.
Czyli, podsumowując, my możemy operować w warunkach domowych kodami qr, a nie kreskowymi. Możemy generować je różnymi apkami, wpisywać pod nie tekst i umieszczać je na produktach.

Bardzo dziękuję Wam za informację.
Czyli każdy produkt, który rozpoznaje apka zawiera kod kreskowy, tak?
A jeśli sama oznaczam coś w domu korzystam z kodów QR?
Czyli nie ma naklejek, których nie trzeba wycinać z kodami QR, które można za pomocą aplikacji przypisać do danego produktu, dobrze myślę?

Nie do końca, Julitko. Zarówno kody kreskowe jak i kody qr zawierają jakąś treść tyle, że kody kreskowe są znacznie bardziej ograniczone, za to, z tego co wiem, dużo łatwiejsze do sprawdzenia i chyba w ogóle starsze więc oficjalna identyfikacja produktów oparta jest właśnie na nich. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie abyś sama sobie wygenerowała ileś własnych kodó i w apce oznaczyła, że ten jest od teczki na faktury, a tamten od teczki na dokumenty inne.
Na dobrą sprawę równie dobrze przepisy mogłyby się zmienić i od teraz produkty musiałyby być identyfikowane via kod qr o konkretnej specyfikacji. Z resztą chyba już są takie kody na urządzeniach agd, które kierują do strony z informacjami o zużyciu energii, hałasie i innych takich. Oczywiście appka, którą taki kod skanujesz musi wiedzieć, że http://jakas.strona to jest adres www i powinna uruchomić przeglądarkę na tej właśnie stronie.

Tak przypuszczałam, dzięki za doprecyzowanie.
-- (tomecki):
Nie do końca, Julitko. Zarówno kody kreskowe jak i kody qr zawierają jakąś treść tyle, że kody kreskowe są znacznie bardziej ograniczone, za to, z tego co wiem, dużo łatwiejsze do sprawdzenia i chyba w ogóle starsze więc oficjalna identyfikacja produktów oparta jest właśnie na nich. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie abyś sama sobie wygenerowała ileś własnych kodó i w apce oznaczyła, że ten jest od teczki na faktury, a tamten od teczki na dokumenty inne.
Na dobrą sprawę równie dobrze przepisy mogłyby się zmienić i od teraz produkty musiałyby być identyfikowane via kod qr o konkretnej specyfikacji. Z resztą chyba już są takie kody na urządzeniach agd, które kierują do strony z informacjami o zużyciu energii, hałasie i innych takich. Oczywiście appka, którą taki kod skanujesz musi wiedzieć, że http://jakas.strona to jest adres www i powinna uruchomić przeglądarkę na tej właśnie stronie.

--

oo jasno i pieknie wytlumaczone, dzieky.

w kwestii kodów kreskowych zaopatrzyłem się czas temu dawny w wieeelką rolkę predefiniowanych kodów kreskowych (ean) nawet ładnych, Polskich :-).
odklejam sobie taki jeden, on tam mówi, że 59319000 rapapapa a ja mu na to mówię, seeing assistantowi home w sensie, że to jest śmietnik na odpady zmieszane, po czym na rzeczony śmietnik naklejam taki mały kod wielkości cenówki na tiktakach w sklepie.

i już, i się sprawdza.

ehm, szcerze? tego to chciała bym usłyszeć jak idzieś do śmietników z telefonem w ręku i z włączonym seeing assistanthome no ....