Nie wiem jak to rozumieć. Algo jestem zbyt charakterystyczna, albo zbyt często kupuję alkohol... Pani z osiedlowego sklepiku trafiła w mój gust bezbłędnie - i jeszcze pamiętała czego nie preferuję. Z jednej strony miłe, z drugiej - :D

To bardzo miłe, bo nie musiałaś sie produkować. :)

-- (camila):
Nie wiem jak to rozumieć. Algo jestem zbyt charakterystyczna, albo zbyt często kupuję alkohol... Pani z osiedlowego sklepiku trafiła w mój gust bezbłędnie - i jeszcze pamiętała czego nie preferuję. Z jednej strony miłe, z drugiej - :D

--

Nie, zbyt duży był by go teraz pakować.

Ostatnio mam... hm... nazwijmy to trudne dni.

Czemu nie może się chcieć tak jak się nie chce? Gdyby się tak chciało, jak się nie chce życie było by prostrze.

Ooo, to prawda, fajnie by było, bo mi się ostatnio też nie chce.

-- (Agata.d):
Czemu nie może się chcieć tak jak się nie chce? Gdyby się tak chciało, jak się nie chce życie było by prostrze.

--

Apollo mi pada. Chyba cośz zasilaczem. Od dwuch dni tylko raz udało mi się go poprawnie włączyć. Może jeszcze jakieś zimne luty przy wejściu DC, nie znam się na elektronice nie mam jak sprawdzić tego zasilacza.
Trza będzie poszukać jakiegoś specjalisty co by oddać do diagnozy.

A tam zasilacz jakiś specjalny, czy standardowy? Bo jak ten drugi to problem można rozwiązać zastępując innym o ile faktycznie to to.

Wydaje mi się, że normalny. Tylko musiałbym poszukać o dokładnie tych samych parametrach. 13v, 300ma, negative tip positive barell o ile się nie myle. Tak przynajmniej pisze w instrukcji, ale ich było kilka, bo Apollo miał swoje ewolucje i np w innych edycjach miał 12v. W każdym razie trza by odczytać tabliczkę znamionową na zasilaczu i poszukać wg takich kryteriów.
Ale jeżeli zasilacz dałoby się naprawić to wolałbym skorzystać z tej opcji niż kupno nowego.
To też od kosztów pewnie wiele zależy, bo nie wiem ile elektronik by sobie zarzyczył.

Genialne i oczywiste.


-- (Agata.d):
Czemu nie może się chcieć tak jak się nie chce? Gdyby się tak chciało, jak się nie chce życie było by prostrze.

--

Kurwa, jestem popodpinany do holtera jak jakiś kurwa robocop

Kurde, współczuję. Oby wszystko było dobrze.

-- (MarOlk):
Kurwa, jestem popodpinany do holtera jak jakiś kurwa robocop

--

Zgubiłam gdzieś pastylke od domofonu. Nie mam pojęcia gdzie ani jak się to stało. Dobrze, że u mnie domofon na przyciski, to można kodem otwierać, dopóki nie dorobię, bo inaczej bym się do haty nie dostała.

Kiedy ludzie nauczą się, żeby odkładać wszystko w to samo miejsce?
Jeśli kable leżały na podłodze, to oznacza to jedynie tyle, że tam miały leżeć.

Ale sam nie masz pewności, czy to faktycznie zasilacz, więc lepiej uprzednio sprawdzić na jakimś innym. I no, takich rzeczy raczej się nie naprawia, ale jak masz może kogoś znajomego to czemu nie.

Jak mi się kuźwa nic nie chce. Mam do napisania esej, do napisania referat, do napisania ku*wa pracę naukową, do napisania to, sramto, ile można pisać? Nie mam weny już na to pisanie, energii i pomysłów.

Nawet jeśli było tego ileś wersji samego apolla, to tak czy inaczej mniej zaszkodzi mu słabszy zasilacz niż mocniejszy. Jakaś tolerancja o 1,5 v powinna dać radę, ale kto to wie.

chatgpt

Co? Kompletnie losowe słowo czy jak?

To była porada dla Skrzypenki. Sorry że tak ale przez sekundę włączylł mi się Nuno mode