Jak powstają gry 3D
Back to Gry (Dyskusje pozostałe)#1 magmar Archived
Witajcie.
Jestem bardzo zainteresowana specyfiką powstawania gier 3d.
Zastanawiam się czy tylko ja.
Nawet szczerze mówiąc nie wiem o co mogę pytać, bo wiedza jest zerowa.
Tak na początek, co z gier można wyprodukować w 3d?
Czy np. gry wymagające pionków typu szachy?
#2 AXM04
Pod jakim względem rozumiesz w tym przypadku pojęcie 3d?
Czy odnosiące się do gier wideo / audio, czy do takich które można wydrukować na drukarce 3d?
-- (magmar):
Witajcie.
Jestem bardzo zainteresowana specyfiką powstawania gier 3d.
Zastanawiam się czy tylko ja.
Nawet szczerze mówiąc nie wiem o co mogę pytać, bo wiedza jest zerowa.
Tak na początek, co z gier można wyprodukować w 3d?
Czy np. gry wymagające pionków typu szachy?
--
#3 pajper
To duży temat i chcielibyśmy kiedyś zrobić jakiś film lub prezentację przybliżającą to zagadnienie.
Druk 3d może wykonać zasadniczo każdy kształt z materiałów termoplastycznych, ale istnieją pewne ograniczenia, o których za chwilę.
Materiały termoplastyczne to przede wszystkim różne plastiki, ale także guma, sklejka drewniana czy szkło i ceramika.
Istnieje kilka technik druku 3d, ale większość z nich ma podobną ogólną specyfikę. Z jakiegoś tworzywa w przestrzeni roboczej tworzony jest kształt.
Jako że tworzywo do druku 3d musi zostać odpowiednio przygotowane, jego cena jest stosunkowo wysoka, zależnie od jakości, materiału i producenta waha się od ok. 60 zł za kilogram (najtańsze plastiki) nawet do 1500 zł za kilogram (ceramika).
Większość gier wykonujemy z materiałów polskiej firmy Fiberlogy i czeskiej Prusament. Są to jedyne dostępne powszechnie w Polsce materiały wykonywane z tolerancją 0,02 mm (w dużym skrócie im mniejsza tolerancja, tym lepszej jakości modele). Większość producentów wykonuje tolerancję 0,05 mm, która gorzej nadaje się do szczegółowych elementów, jak kropki Brajla.
Najczęściej używane przez nas materiały to PLA, ABS, ASA, Silk, PET. Ich cena wynosi w granicach 130 zł za kilogram.
Spójrzmy na planszę do Scrabbli. Jej masa to 400 gramów. Wychodzi na to, że wydrukowanie jej 3d staje się zaskakująco drogie.
Wynika z tego, że druk 3d jest najbardziej opłacalny przy stosunkowo małych nakładach małych modeli, a im modele są większe, tym szala przechyla się bardziej w stronę odlewnictwa.
Natomiast drukowanie gier z pionkami jest jak najbardziej możliwe: drukujemy osobno planszę i pionki.
Jak pisałem, druk 3d może wykonać dowolny kształt. Czasem jest to nieco utrudnione, bo kształty, które muszą być drukowane częściowo w powietrzu, wymagają specjalnych podpór. Podpory te mogą odpadać razem z modelem, więc stosuje się do nich specjalne materiały rozpuszczalne w wodzie bądź limonenie. Ale ich cena z kolei jest bardzo wysoka. Stosowany przez nas BVOH kosztuje ok. 700 zł za kilogram.
Podsumowując, druk 3d najlepiej sprawdza się:
* W małych nakładach,
* Małych elementach,
* Które nie wymagają dużej ilości podpór.
Przykładowo scrabble nie posiadają żadnych wiszących elementów, więc nie wymagają żadnych podpór podczas drukowania.
Ale już np. figurki jak najbardziej. Mój ulubiony przykład to figurka Triss z Wiedźmina, gdzie podpór wymaga wszystko poczynając od sukienki wiszącej nad ziemią, a kończąc na rękach i włosach.
W przypadku druku tej figurki podpory ważą niemal tyle, co sama figurka.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#4 pajper
Do tego dochodzi jeszcze temat warstw.
Najłatwiej wyobrazić sobie drukarkę 3d jako urządzenie, które kroi model na bardzo cienkie warstwy i nakłada jedną na drugiej. W rezultacie ścianki modeli są leciutko chropowate, nie są idealnie gładkie.
W większości przypadków nie ma to większego znaczenia, ale są takie modele, które muszą być gładkie. W tym celu wykorzystuje się specjalne środki chemiczne. Druki umieszczamy w komorze, w której w wysokiej temperaturze rozpylane są chemikalia rozpuszczające odpowiednie tworzywo. Jest to jednak tylko kilka kropel, a więc modele nie ulegają całkowitemu rozpuszczeniu, a jedynie wygładzeniu. W ten sposób dopiero można uzyskać gładkie ścianki znane z modeli sklepowych.
Temu procesowi nie poddajemy jednak naszych gier, bo w ich przypadku nie ma takiej potrzeby.
Tak jednak powstają niektóre z naszych tabliczek czy figurek.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#5 papierek
No i warto dodać, że model ktoś musi zaprojektować, żeby miał on sens, a o ile pamiętam z z bloga Pajpera, używa do tego jakiegoś języka skryptowego, gdzie określa konkretne figury geometryczne, które składają się na całość czy jakoś tak. Bo typowe narzędzia do rysowania modeli dla osób widzących są dla nas z wiadomych przyczyn niedostępne.
#6 magmar Archived
Barczo interesująćy, obfity w szczegóły eduikacyjny wpis.
A jak np. drukujecie brajlowskie kropki na płytkach?
Jak to mierzycie?
Czy potem coś naklejacie?
Zastanawiam się czy plansza Scrabble'a jest stabilna tzn. nie wypadają elementy.
Jak wyglądałoby wydrukowanie szachów?
To też są figurki, czy one też wymagają podpórek?
#7 Julitka
@Magmar Brajl jest po prostu kolejną warstwą nanoszoną przez dyszę lub jej elementem. Co do elementów Scrabble'a, już niedługo będziesz się mogła przekonać. :) Elementy są tak spasowane, by nie wypadały. Można projektować tak, by pola i figurki miały większy lub mniejszy luz.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#8 magmar Archived
Dawid się zna na technologii, akurat czuję, że to może być zrobione porządnie.
Bardzo mnie ciekawi wydruk 3D, bo nigdy go nie widziałąm.
#9 pajper
Myślę, że z drukami 3d każdy z nas się zetknął w jakimś momencie, ale bez świadomości, że to druk 3d. :)
Akurat figurki szachowe prawdopodobnie wymagałyby podpór, przynajmniej takie ze znanych nam szachów. Większość z nich ma gwoździki, które są wstawiane w pole. W druku 3d ten gwoździk byłby podstawą, a więc figura po pewnym czasie po prostu by się przewróciła pod swoim ciężarem.
Ewentualnie takie szachy musiałyby wyglądać inaczej, zamiast cienkich gwoździków, posiadać podstawę wielkości samej figury. Wtedy rzeczywiście podpory nie byłyby konieczne.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#10 pajper
Dodam jeszcze, że kwestia drukowania szachów była bardzo poważnie podnoszona. To jednak mija się z celem, bo można dostać piękne, rękodzielnicze szachy w dość porównywalnej cenie do tej, w jakiej musielibyśmy zaoferować nasze.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#11 pajper
@papierek
Tak jeszcze wracając do Twojego wpisu, to prawda, ale jest małe ale.
Skryptowanie modeli 3d nie jest użyteczne tylko dla niewidomych. Wyobraź sobie tabliczkę z napisem w Brajlu, linijkę albo podstawę planszy do gry. Gdyby wszystko to ręcznie projektować, tabliczka o każdej treści, linijka o każdej długości i plansza o każdej wielkości musiałyby być osobnymi modelami. Skryptowanie zaś pozwala na napisanie jednego, uniwersalnego kodu.
Oczywiście, nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie w edytorze tekstowym rozpisywać figurki vadera (chyba dla samej frajdy lub pokazu), ale wiele projektów w pracowniach 3d tak powstaje.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#12 magmar Archived
Czy tylko Ty jeden zajmujesz się 3D, czy masz kogoś do pomocy?
ALbo spytam inaczej, czy drukować moze pierwszy lepszy ogarnięty technologicznie śmiertelnik?
#13 pajper
Jestem w fundacji głównym projektantem, ale nie głównym operatorem. W związku z tym, że mieszkamy w bardzo małym mieszkanku, nie ma tu miejsca na drukarkę 3d. Tak więc drukarki są w naszych domach rodzinnych i to głównie nasze rodzeństwo (Kamil - mój brat i Rafał - brat Julity) zajmują się bieżącą produkcją, a ja przejmuję drukarkę w swoje ręce, kiedy jestem w domu.
Za projektowaniem 3d stoi bardzo dużo matematyki wyższej, wyobraźni przestrzennej i wiedzy o programowaniu. Wierzę, że jest to osiągalne, ale niestety bardzo wymagające.
Samo drukowanie jest jednak możliwe i wierzę, że osoby niewidome mogłyby się tym zajmować po odpowiednim przeszkoleniu. Jak wszystko, wymaga to wprawy.
Pracuje się też z gorącymi elementami, więc potrzebna jest ostrożność i wyczucie. Czasem trzeba coś rozkręcić, wyczyścić, przetrzeć.
Zapoznałem dziewczyny z Zarządu z procesem drukowania i nawet wykonywały pewne operacje na drukarce, Julita robi to dość często.
Oprogramowanie do obsługi drukarki było średnio dostępne, ale nad tym sporo pracowałem i moje poprawki dostępnościowe zostały przyjęte.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#14 tomecki
A gdyby drukować gwoździki osobno np. z gwintem albo i nie, figurki z dziurą i wszystko sklejać potem? w każdym razie to taki pewnie pomysł na co innego, bo skoro szachy w porównywalnych cenach jak te, które już są to faktycznie nie ma sensu.