Nawilżacz powietrza poszukiwany
Back to W domu#1 Julitka
Dzień dobry,
Z różnych przyczyn poszukuję nawilżacza powietrza.
Ponieważ ma być to inwestycja na lata, uznajmy, że cena nie gra roli.
Tym niemniej chciałabym, żeby był w miarę nowoczesny i po prostu dobry. Ekran dotykowy, jak wiadomo, jest dużą przeszkodą, więc o ile przyciski nie będą wciąż w tych samych miejscach, nie wchodzi w grę.
Urządzenie musi też być ciche, jak najcichsze, a także w miarę możliwości mieć czujnik poziomu wilgotności i dostosowywać się do niego, a obejmować powinno co najmniej 20 metrów powierzchni.
Czy ktoś ma może coś ciekawego do polecenia?
Z góry dzięki!
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#2 Piotr
Julitko, skoro cena nie gra roli, to proponowałbym zainwestowanie w oczyszczacz powietrza np. firmy Sharp.
Oczyszcza, jonizuje, a także nawilża, ma czujniki, ma przyciski z wypukłymi oznaczeniami bądź gładkie, mało ich jest, łatwo można się nauczyć, a przede wszystkim, ma dźwiękowe potwierdzenia, które pozwalają ogarnąć wszystkie ustawienia.
Co do głośności, w takim trybie nocnym jest dość cichy, oczywiście, gdy włączymy jakąś jonizację i wiatrak na ful, to trochę szumi, ale to raczej w trakcie dnia się stosuje.
Nie pamiętam, jaki mam model, ale mogę to sprawdzić, modeli jest kilka, głównie różnią się zastosowaniem do większego lub mniejszego pomieszczenia.
#3 Julitka
@Piotr Ciekawa propozycja; przypuszczasz, że spełni dobrze rolę nawilżacza?
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#4 Piotr
Na noc zawsze włączam ful, ale delikatnie, ful, czyli oczyszczanie, jonizacja i nawilżanie i dużo lepiej mi się śpi.
Niestety nie mam porównania z samym nawilżaczem, ale siedząc przy nim blisko, czuję różnicę, gdy jest włączone nawilżanie.
#5 Julitka
Czy mógłbyś napisać coś więcej o sterowaniu? Dajesz sobie radę sam? I czy pamiętasz może nawet nie tyle model, co serię?
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#6 Julitka
Na 99,9%, za sugestią m.in Piotra, decyduję się na model Sharp UA HG 50EL.
Mogłam pomylić literki, ale to ten model.
Jest niesamowicie wręcz drogi, ale mam nadzieję, że to będzie inwestycja na lata, zwłaszcza, że jestem alergikiem.
I po prostu coś kupić muszę.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#7 stefan
Podziel się gdzieś Julito wrażeniami i czy są dla nas jakieś trudności z obsługą, jak już będziesz mogła.
Sam się zastanawiam nad kupnem oczyszczacza.
#8 adelcia
najlepiej na blogu w nagraniu, wiadomo.
-- (stefan):
Podziel się gdzieś Julito wrażeniami i czy są dla nas jakieś trudności z obsługą, jak już będziesz mogła.
Sam się zastanawiam nad kupnem oczyszczacza.
--
#9 adelcia
no albo i w tyflopodcascie.
-- (stefan):
Podziel się gdzieś Julito wrażeniami i czy są dla nas jakieś trudności z obsługą, jak już będziesz mogła.
Sam się zastanawiam nad kupnem oczyszczacza.
--
#10 Julitka
Pewnie, że się podzielę. :)
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#11 Julitka
Sharp już przyjechał, jest wielki jak słoń, zobaczymy, czy się sprawdzi. :)
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#12 Piotr
Ciekawe, czy większy od mojego.
Mój sięga mi jakieś kilka centymetrów nad kolano, będzie miał coś pomiędzy 50, a 60cm wysokości.
#13 MonikaZarczuk
Ma ktoś i może coś polecić? Ważne, by miał higrometr i automatycznie się włączał, kiedy trzeba i kiedy trzeba wyłączał, by miał funkcję oczyszczania i nawilżania powietrza i dobrze, jeśli posiadałby jonizator. No i oczywiście był do obsłużenia przez osobę niewidomą. Widuje modele z pilotem, ale trudno mi zgadnąć ile z takiego pilota da się wycisnąć bezwzrokowo.
#14 Julitka
Wyżej w wątku polecono mi nawilżaczo-oczyszczacz Sharp. Mam jeden z najnowszych modeli, już teraz nie pamiętam, który.
Sprawdza się bardzo dobrze, hociaż przy największych upałach nie wyrabia z nawilżaniem jednak.
Ma wyczuwalne, fizyczne, ale delikatne przyciski, sygnalizuje wciśnięcie dźwiękiem itp.
Trzymamy go włączonego cały czas, więc jak trzeba, to sobie nawilża, a jak nie, to nie. Ogółem polecam.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#15 Krzycha
A co z pomiarem wilgotności powietrza? Da się to jakoś odczytać apką z telefonu z wyświetlacza? Czy jakoś inaczej sobie radzisz?
#16 MonikaZarczuk
Ja też mam sharpa i jest jak Julita pisze. Jeśli on automatycznie wyczuwa, kiedy jest za sucho, to odczyt pomiaru wilgotności nie jest potrzebny.
#17 Krzycha
Rozumiem, ale ja mam tak, że lubię sobie coś kontrolować i ciekawiło mnie, czy informacje na wyświetlaczu są dla nas dostępne.
#18 MonikaZarczuk
Jeśli chodzi o Sharpa, to nie ma aplikacji. Być może jakiś najnowszy już ma, ale mnóstwo modeli, o których czytałam, ich nie ma. To wszystko bardzo dynamicznie się zmienia, więc nie chcę Cię wprowadzić w błąd.
#19 Julitka
Sharp jej nie ma. Możesz sobie zamontować jakiś czujnik wilgotności i sparować go z telefonem.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#20 Krzycha
Tak chyba zrobię.