Słuchawki blue tooth, co możecie polecić?
Back to Słuchawki#1 Kat
Moje słuchawki do iPhone'a powoli, acz nieubłaganie, dokonują żywota, w związku z czym coś trzeba kupić. Najlepiej chyba - na blue tooth, nie wydaje mi się, żeby było coś sensownego i nieoryginalnego na złącze lightning, więc dojrzewam do czegoś bezprzewodowego.
Dobrze byłoby, gdyby moje potencjalne słuchawki długo działały na baterii, mogą być douszne, choć nauszne też biorę pod uwagę, ważne, żeby nie były jakieś wielkie, ale raczej niepojedyncze, bo chyba mogłabym zgubić, mogą być na pałąku czy coś, koszt, do 300 zł najlepiej, ale jeśli znajdzie się coś odrobinę droższego, a będzie ciekawe to niewykluczone, że też może być. Miło byłoby, gdyby dźwięk był przyzwoity.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#2 misiek
Jak nauszne to bardzo polecam Jbl t450. Nie zawiedziesz się na dźwięku.
#3 pates
Hmm, nauszne to napewno sony z serii whch, są całkiem dobre. Douszne plantronics 2100, normalnie niby 499 zł, ale co chwile są promocje za 199 przykładowo.
#4 Lowca_Androidow
Jays
X-Five wirelles
model x5w01
https://www.ceneo.pl/87892518
słuchawki na jednym naładowaniu grają 24 godziny, są to tak naprawdę nauszne, ale nie zakrywają całych uszu, są małe te muszle, zasłaniają połowę uszu, mięciutkie i nie naciskają, dźwięk świetny, możliwość pracy na bluetooth jak i z kablem, są składane, wykonanie również dobre, zasięg bluetooth bardzo dobry.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#5 pates
Nie znam tej firmy, ja bym lekko óważał.
#6 Lowca_Androidow
Polecam bo to słuchawki, które miałem w ręce, maa je dwóch moich znajomych, w przeciwnym razie nie polecałbym.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#7 Adasadula
Bardzo ciekawe słuchaweczki to mi true wireles basic. Sam posiadam, gra to bardzo przyzwoicie jak na swoją cenę która jest baaaaardzo niska bo w tej pierwszej generacji to od 50 do 70ZŁ. Są to słuchaweczki pojedyncze. Na jednym ładowaniu potrafią z 3/4GODZ uciągnąć. Case morze też służyć jako ładowareczka do samych słuchawek. Jak np.jedziesz sobie autem to są idealne. Niestety nie mają funkcji przełączania utworów ani zmieniania głośności. Z samej słuchawki możesz zrobić stop/play i wywołać siri. Jeżeli w tym momencie nie masz telefonu przy sobie to możesz przełączać za pomocą właśnie siri.
#8 misiek
A ja jak będę się przymierzał to chyba pujdę w Spcgear. Może ceny nie najniższe, ale też nie przesadzone, a i parametry wydają się całkiem w pożądku.
#9 pates
Ale to są na kablu
#10 zywek
tws nie jest na kablu.
#11 pates
Mi chodzi o spc
#12 misiek
Serio, oni też? No to chyba pozostaje dalej Jbl t450.
-- (pates):
Ale to są na kablu
--
#13 pates
Bardzo dobrze że na kablu, bluetoothy nadają się tylko do nawigacji albo szkoły, bo muzyka na tym jest zprasowana.
#14 Pitef
Ja mam ciekawy model kosztujący no ponad 1000 zł. Są to Senheizer PXC550 Ii. Mają bardzo ciekawie działającą funkcję NAC, dotykowy panel na prawej muszli, bardzo intuicyjny i można je mieć także na przewodzie, co sam praktykuję przy pracy z komputerem mixerem ECT.
#15 Adasadula
A mógł byś ten panel trochę bardziej opisać? Czy przykładowo jak poprawiając sobię słóchawki nie jesteśmy w stanie przełączyć piosenki czy coś podobnego?
#16 Pitef
Nie, ten panel działa tak: 1 stuknięcie = Pałza/ play. Przesunięcie do przodu- w stronę naszej twarzy =następny, w przeciwną stronę poprzedni utwór, a góra/ dół =głośność słuchawek, przytrzymanie palucha powoduje podanie stanu baterii.
#17 pates
Fajna zabawka, coś takiego jak moje sony.
#18 Pitef
No może i zabawka, ja jednak traktuję je jako narzędzie pracy, ewentualnie zabieram je w dłuższe wyjazdy. Jedna wada, na ten moment, kiedy są naładowane, włączanie ich odbywa się poprzez obrócenie jednej bądź obydwu muszli tak, jak byśmy chcieli sobie je założyć na łeb. Kiedy ustawimy muszle do pozycji przenoszenia/ transportu, słuchawki się wyłączają. Jest to i fajne i nie, gdyż po podłączeniu do kompa/ mixera, kiedy to są one naładowane, nażucają jakąś taką swoją komprechę, i nie oddają wiernie tego, co potrafią oddać na rozładowanej baterii, będąc podłączonymi do mixera.
#19 pates
Ale nie słuchawki to zabawka tylko panel dotykowy.