EltenLink

Dlaczego robimy tyle błędów i tak niechlujnie piszemy?

Back to Inne

#21 balteam

Ja już nie będę nic pisać o niewidomych i ich pisowni, popiszcie ze swoimi młodszymi siostrzeńcami, braćmi czy siostrami :P
Tam to najbardziej widać, ale i u osób 30+ też to widzę, więc wszędzie ludzie zaczynają pisać gorzej.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
Edited 2022-02-23 22:49

#22 piecberg

Niewidomi piszą jak słyszą a gdyby czytali więcej brajlem pewnie uniknęliby wielu błędów. Ktoś kto używa monitora brajlowskiego ma zdecydowanie większą świadomość pisowni niż ten co używa jedynie gadacza.


Męszczyźni zdradzają a kobiety są tylko wierne w literaturze.
2022-03-23 08:52

#23 zywek

No to ciekawe. Ja osobiście jeszcze dodatkowo uważam, że słowniki dużo pomagają, bo przynajmniej ja, jak coś 300 razy napiszę źle, to potem zapamiętam, że to się pisze inaczej i wcale nie muszę czytać brajla. Zresztą nie umiem czytać do tej pory i nie zamierzam.



2022-03-23 08:57

#24 Julitka

To fakt. Niestety poprawne stylistycznie pisanie od tego nie zależy. :p
-- (piecberg):
Niewidomi piszą jak słyszą a gdyby czytali więcej brajlem pewnie uniknęliby wielu błędów. Ktoś kto używa monitora brajlowskiego ma zdecydowanie większą świadomość pisowni niż ten co używa jedynie gadacza.

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2022-03-23 09:54

#25 monstricek

Znam ogromną liczbę osób niewidomych, które codziennie posługują się alfabetem Braille'a i piszą z wieloma błędami. Znajomość brajla nie gwarantuje, że dana osoba będzie pisać poprawnie. Wszystko zależy w dużej mierze od tego, jak ktoś potrafi zapamiętać cechy języka, na ile na ogół podąża za tym, co pisze i mówi, a nie od tego, czy zna Braille'a, czy nie.



2022-03-23 10:23

#26 papierek

Ale nie można zaprzeczać, że ma to znaczenie, ma i to spore. Nic wam nie gwarantuje, ale ma to znaczenie


po co mi sygnatura?
2022-03-23 11:59

#27 piecberg

Znajomość brajla jest kluczowa, do tego dochodzi edukacja i dyktanda ortograficzne w szkole. Akurat swego czasu w Laskach było tego dużo i bardzo nas cisnęli z tego powodu. Może jakiś tyflopedagog zrobił badania na ten temat, to by coś wyjaśniło, inaczej zostaje nam słowne pieniactwo jak w większości tego typu wymiany zdań zresztą gdzie nie ma żadnych źródeł informacji.


Męszczyźni zdradzają a kobiety są tylko wierne w literaturze.
2022-03-23 15:19

#28 papierek

Są badania mówiące, że niewidomi są wzrokowcami, czyli dotykowcami inaczej, tj. Gdy czytają brajlem, to pracuje część mózgu odpowiedzialna za widzenie, co dodatkowo sprzyja jednak tezie, że czytanie ma znaczenie i to spore. To działa jak u widzących, jak przeczyta się jakieś słowo tysiące razy i ma się je któryś raz pod palcami, to odruchowo napiszemy je poprawnie. Przy syntezie nie wyłapuje się błędów, nie ma problemu, czyta poprawnie, to jest dobrze. Dyktując głosowo też sobie nie pomagamy. Teraz nvda bzyczy, jak słowo jest podkreślone, więc to też może pomagać, jak ktoś na to zwraca uwagę i poprawia, to za którymś razem poprawnie napisze. Dochodzą wiadomo, różne dysleksje i inne.


po co mi sygnatura?
2022-03-23 16:27

#29 Julitka

Nawet te liczne dyktanda w Laskach i częste czytanie brajlem jak widać nie ustrzegają przed pisaniem bez znaków interpunkcyjnych i dość niechlujnie stylistycznie.
To już zależy w dużej mierze od człowieka.


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
Edited 2022-03-23 18:24

#30 piecberg

Julitka brak logiki w rozumowaniu. Stylistyka to nie ortografia.
-- (Julitka):
Nawet te liczne dyktanda w Laskach i częste czytanie brajlem jak widać nie ustrzegają przed pisaniem bez znaków interpunkcyjnych i dość niechlujnie stylistycznie.
To już zależy w dużej mierze od człowieka.

--


Męszczyźni zdradzają a kobiety są tylko wierne w literaturze.
2022-03-24 06:51

#31 piecberg

Pełna zgoda.
-- (papierek):
Są badania mówiące, że niewidomi są wzrokowcami, czyli dotykowcami inaczej, tj. Gdy czytają brajlem, to pracuje część mózgu odpowiedzialna za widzenie, co dodatkowo sprzyja jednak tezie, że czytanie ma znaczenie i to spore. To działa jak u widzących, jak przeczyta się jakieś słowo tysiące razy i ma się je któryś raz pod palcami, to odruchowo napiszemy je poprawnie. Przy syntezie nie wyłapuje się błędów, nie ma problemu, czyta poprawnie, to jest dobrze. Dyktując głosowo też sobie nie pomagamy. Teraz nvda bzyczy, jak słowo jest podkreślone, więc to też może pomagać, jak ktoś na to zwraca uwagę i poprawia, to za którymś razem poprawnie napisze. Dochodzą wiadomo, różne dysleksje i inne.

--


Męszczyźni zdradzają a kobiety są tylko wierne w literaturze.
2022-03-24 06:52

#32 Julitka

Wiem, co to jest stylistyka. Wiem, co to jest ortografia. Jestem na studiach lingwistycznych.
Logiki jest właśnie dużo. Może za dużo. Bo właśnie chciałam powiedzieć, że to, że się pisało dużo dyktand i dużo się czyta jeszcze nie oznacza, że się pisze poprawnie, po pierwsze dlatego, że błędy ortograficzne, w szczególności interpunkcyjne, nadal się zdarzają, po drugie - że można pisać niepoprawnie stylistycznie.


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2022-03-24 10:17

#33 Natalia2000


Jakby to powiedzieć, zauważyłam, że wiele osób, no ok, pewna część osób piszących w ten sposób posiada... niepełnosprawność intelektualną.



2023-08-23 20:00

#34 Zuzler

A co z tymi, którzy nie?



2023-08-23 21:39

#35 lwica

@Natalia z przykrością, ale musze się nie zgodzić. U wielu osób wynika to ze zwykłego lenistwa. :( Niektórzy wprost stwierdzają, że brak wzroku zwalnia ich z obowiązku znajomości ortografii i interpunkcji, bo przecież nie widzą, czytają syntezą, to logiczne że nie są w stanie się nauczyć. Tak, spotkałam się z czymś takim, i to niestety wiele razy..


Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
2023-08-25 03:15

#36 Zuzler

Ja również. A spróbuj im uwagę zwrócić, nie daj Boże tam, gdzie przeczytają to również widzący... No, sami zgadnijcie, po czyjej stronie staną? :P



2023-08-25 14:24

#37 misiek

Ja nie chcę nic mówić, ale sami widzący z dzisiejszych czasów jak piszą to woła o pomstę do nieba.


Chcesz być dilerem? Chcesz być bandytą? Mieć własny burdel, pasuje ci to. Chcesz mieć kopyto i wrogów jak Don Vito? Chcesz iść do puchy, do piachu i na co ci to.
2023-08-25 17:43

#38 mucha

Synteza to jedno, sam z wielu błędów nie zdawałem sobie sprawy i staram się je po prawiać. Jednak patrząc na widzących to naprawdę na przestrzeni kilku lat sam zaobserwowałem, że poziom pisowni spada



2023-08-25 22:30

#39 damianzegarek

Ej, ale z tym brzyczeniem NVDA podczas pisania to jakaś lipa jest. No, bo piszę jakiś komentarz na jednej ze stron z użyciem Firefoxa, i nie popełniam błędów, ani ortograficznych, ani literowych, co mógłby uznać za powód do wydania dźwięku, a i tak ten dźwięk wydaje. I to praktycznie cały czas podczas pisania :D
Co do samego głównego tematu wątku, to gros niewidomych po prostu dyktuje np. na Facebooku, a potem nie sprawdza tego, jak to co wypowiedział zostało wstawione i wysyła takiego babola. Nie mam niestety pojęcia z czego to wynika, ale to nie jest cecha tylko niewidomych. Tak jak to niektórzy tutaj pisali, osoby widzące również piszą jak ta przysłowiowa kura pazurem. I tu w kontekście niepoprawności pisania, a nie samego faktu mazania liter :)
Pozdr



2023-09-28 16:18

#40 Monia01

Może język nie był ustawiony na polski i dlatego ciągle Ci podkreślało błędy


***
🇺🇦 🇵🇱
2023-09-28 17:13