Nic takiego nie pisałem

Jeżeli źle Cię kiedyś zrozumiałem, to bardzo przepraszam za zamieszanie a posty oczywiście można usunąć.

Słucham naprawdę dużo książek, wykorzystując w tym celu iPhone'a se2. Voice dream reader jakoś tak nie zżera tej baterii w jakimś zawrotnym tempie, a i też przyzwyczaiłam się do takiego stanu rzeczy. Wcześniej miałam booksense'a, działał, ale moje dziecko utopiło go w wannie i wiadomo, przestał.
Nie wykluczam jednak, iż kiedyś kiedyś, gdy będę się starać o jakieś dofinansowanie, nie uwzględnie jakiegoś dedykowanego sprzętu.
Nie, żeby aktualne rozwiązanie jakoś bardzo mnie mierziło, ale faktem jest, że możliwość skorzystania z oddzielnego urządzenia to dla mnie większy komfort, że w telefonie bateria nie padnie w najmniej oczekiwanym momencie, bo przegięłam z słuchaniem.

Przy moim standardowym cyklu dnia to ta bateria w telefonie by padała średnio raz na dzień minimum

Zaletą niektórych odtwarzaczy i Blindshella jest chociażby wymienny akumulator.

Heh, ja mam mp4 kupiony w 2006 i akumulator dalej trzyma, wymienny jak od starych nokii.

To były fajne czasy pod tym względem.

Dobrze, nie chcę kupić tyflobubla ani nie chcę sterować panelem dotykowym co proponujecie?

Nie Czytak, to Ci powiem od razu.

Hmmm Zuzler. Ludzie mówią, że ograniczamy się do sprzętu tyflo, a nie każdy lubi nawigować ekranem dotykowym więc czekam na alternatywy.Czyli cały sprzęt tyflo odpada, no bo to ślepackie ograniczenia i telefon z klawiaturą dotykową odpada, bo nie lubię, jaka jest opcja nr 3.

No to kup sobie Sansę i tyle.

Wiesz, że jest problem z Sansą w komercyjnym obiegu.
.
A poważnie mam dwie sansy i dwa czytaki, bardziej zwróciłam się do tych, którzy tak potępiają sprzęt tyflo, dlatego pytam jeszcze raz co dostępnego zamiast?

Sansa, sansa i jeszcze 10000000000 razy sansa. Raczej niczego innego sensownego nie znajdziesz.

Sansownego xd

Telefon,t jeynysłusznytyflo odtwarzacz Xd

Sami widzicie, że jest problem, że Sansa jest przeżytkiem na rynku.
Napisałam wyraźnie:

Dobrze, nie chcę kupić tyflobubla ani nie chcę sterować panelem dotykowym co proponujecie?
Co mi tam rozszalała woda, co mi tam ostre zęby skał, hej! Ważna jest tylko ta pogoda, którą w sercu będę miał.
29.09.2021 12:38
88/95

Więc niestety nic

Więc proszę nie hejtujcie tych, którzy wybierają tyflosprzęt.

A moge wiedzieć dlaczego Sansa jest przeżytkiem? Jest malutka, zgrabna, ma to co trzeba. Samej obsługi rockboxa nie lubię, ale cóż, ważne, że działa. Jedyny problem to znaleźć kogoś kto ci to zrobi tak sensownie, by wszystko działało jak trzeba, ale jak już się zrobi to wszystko gra i buczy.

Bo nie jest produkowana i trzeba korzystać z zapasów magazynowych, które nie są ograniczone, no i sam sprzęt też wieczny nie jest i prędzej czy później wszystko z magazynów się wyprzeda, a każda sztuka przestanie działać.
Podejrzewam, że gdybym miał taki problem to poszukałbym odtwarzacza nieudźwiękowionego, który jednak można obsłużyć tj posiadałby jakieś skróty do przeskakiwania między folderami i działałbym trochę na pałę, jak to się dawniej robiło