Kilka refleksji, ponownie
Back to Archiwum Eltena#1 pajper
Witajcie.
Dzisiaj ponownie odnawiałem serwery, na kolejne 3 miesiące, robię to krótszymi okresami, niż dawniej, bo mnie nie stać na całoroczne podpisanie umowy, no i mam kolejne 3 miesiące na zarobienie na jakichś serwisach na następne trzy miesiące. :)
No ale poco zakładam ten wątek...
Jak zwykle przy przedłużaniu serwera, dopadło mnie kilka refleksji, dość ponurych, i wspomnień.
No dobra, w czym rzecz?
Czym było Klango, jak je odkryłem...
Z początku świetną zabawką, grami... Miałem wtedy chyba 8 albo 9 lat.
Było tam mnóstwo zabaw dźwiękowych, to gadało, były ankiety konkursowe...
Potem przyszła pora na fora, pisało się, rozmawiało...
Około 2000 wątków i 50000 wpisów na polskich forach, dziesiątki atywnych użytkowników... Nie liczę grup...
Trzymałem Klango zawsze w trayu, ukryte...
A co chwilę przerywał mi program ten inne czynności informując o nowych wpisach w śledzonych wątkach, na blogach, nowych prywatnych wiadomościach...
Właściwie Klango stało się aplikacją w tle niezbędną...
Życie tam tętniło, pisaliśmy o wszystkim, książkach, programach, komputerach, problemach społecznych, powstawały opowiadania, historie, anegdotki...
Sam się zdumiewam, ile tematów przewinęło się na Klango.
Były wygłupy i konkursy...
Ale potem stała się rzecz zła, admini przestali wspierać program.
Z początku nikt tego nie zauważył...
Później jednak pewna osoba napisała o tym na forum, zachęcając do odejścia.
i to się stało, użytkownicy znikali, nie było dziesiątek wpisów na forach dziennie, a kilka...
Blogi przestawały być aktualizowane.
Na Klango się zaglądało, a nie miało ciągle je z boku...
Ale i wtedy udało mi się napisać o Labiryncie, wciągając do dyskusji.
i wtedy na forach pisało się o sytuacji na świecie, pisaliśmy z Magdą na forum, a inni się przyłączyli, o twórczości Riordana, Kerstin Gier, Sapkowskiego czy Rowling...
No ale kolejne osoby znikały...
I nagle się zorientowałem, że włączam Klango na kilka minut, sprawdzam, że nic nowego nie ma i wyłączam.
Coś nie do pomyślenia, po ostatniej reinstalacji systemu przerzuciłem się na portable, by nie zasmiecać systemu...
Przerażony tym, jak zanikała nasza społeczność, postanowiłem działać.
Założyłem program Elten, i uważam, że akcja była na prawdę szybka.
Jak w maju zacząłem, 1.0 Elten premierę miał pod koniec sierpnia...
To prawda, były błedy, bugi, ale stworzenei tego w 3 miesiące i tak uważam za sukces.
W każdym razie...
Elten też się nie sprawdził.
Poajwiło się tutaj ponad 200 kont, wiele osób z Klango...
Nie wierzycie? Spójrzcie na listę userów.
Osoby zajrzały, przekonały się o niestabilności bet i uciekły...
I tak jest do dizś...
Prawdą jest, że mamy okresowe rozkwity aktywności we wakacje...
Prawdą, że jest kilka aktywnych osób, którym dziękuję...
Ale to jest garstka, więcej, niż na Klango, ale prawie nic...
Elten nie stał się dla mnie tym, czym było Klango, nie mam go ciągle w trayu, nie zaglądam co chwilę...
I, nie ukrywam, nie widzę wyjścia z tej sytuacji.
Opłacam serwery dla garstki osób mimo, że program już nie jest taki niestabilny.
Wiele kont nie zostało aktywowanych, czyli nie logowało się od wersji 1.1...
I mówiąc wiele mam na myśli około 90%.
Drodzy użytkownicy, jeśli macie jakieś pomysły, proszę, piszcie, bo ja już ich nie mam... Żadnych...
Będę utrzymywał i rozwijać ten program, ale chciałbym widzieć tego cel, a na razie nie widzę.
Z góry dziękuję za wszelkie rady...
Dawid Pieper
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#2 misiek
Lepiej tworzyć dla tej garstki osób niż porzucić Eltena. Niestety prawda jest smutna. Rozmawiałem o Eltenie
tu i tam i niestety polska mentalność jest taka, że program jest b, że nie działa to i sramto, że błędy,
stabilność i inne pierdoły. Druga sprawa jest taka, że większość dorosłych ludzi ma swoje życie, dzieci,
rodziny i inne sprawy. I Elten jest ostatnią rzeczą, na którą mają czas i ochotę, i nie mają czasu by
rozmawiać o książkach, muzyce i czym tam jeszcze. Elten nie jest Facebookiem i nikt tu nie wejdzie, by
pośmiać się z durnych filmików, czy z selfie Janusza z Egiptu. Co mogłem to zrobiłem. Cudotwórcą nie
jestem, i nie zmienię polskiej mentalności. Też mi jest przykro z tego powodu, ale co ja mogę więcej
zrobić? Chyba tylko życzyć ci szczęścia Dawidzie i wytrfałości. I prosić cię byś chodź by się waliło
i paliło nie porzucał Eltena. Przynajmniej dla mnie program jest dobry w dodatku bez alternatywy, i niech
istnieje do końca świata i o jeden dzień dłużej.
#3 misiek
Na pocieszenie mogę jeszcze powiedzieć to, że naprawdę duże fora dla ogólnej społeczności tak samo upadają
jak nieszczęsne Klango. Mam tutaj na myśli serwis grono.net, z którym byłem w pewien sposób związany
przez kilka ładnych lat. Było to swego czasu naprawdę duże forum społecznościowe o wszelkiej tematyce.
Wszedłem tam po trzech latach nieobecności, a tu proszę niespodzianka. Nasza klasa też już w rozsypce,
Gadugadu tak jeszcze kuleje. Tak więc nie jesteśmy w tym sami.
#4 daszekmdn
GG jest moim zdaniem jeszcze często używane.
Ja na eltenie jestem raz na kilka dni, bo generalnie do rozmów żywam team talka i ostatnio mumble.
Kilkoro ludzi napewno hce rozwoju tego programu w tym ja więc warto to robić :)
#5 lukasz1993258
ja jestem zatym, abyś dalej robił ten projekt. nie[poddawaj sie
#6 misiek
Myślę, że każdy powinien być za tym, bo to w końcu leży w naszej intencji.
#7 pates
Zgadzam się z poprzednikami
#8 rylotek111
No cóż. Ja się powtarzał ani rozdrabniał nie będę, gdyż całym sercem zgadzam się z poprzednikami, choć
bywam tu tak rzadko to nie chciałbym, żeby projekt upadł, zwłaszcza że Dawid robi kawał dobrej roboty,
za którą naprawdę wielki szacunek i wyrazy podziwu i uznania. Reasumując: Chciałbym, żebyście wiedzieli,
że choć tak rzadko to jednak jestem z wami. Serdeczne pozdro. :)
#9 Celtic1002
Ja też się zgadzam z poprzednikami, a co do polskiej mentalności... Cóż, na ludzi nie wpłyniemy, choćbyśmy
nie wiem, jak bardzo chcieli. Prawda jest taka, że jeśli sami nie zechcą potestować, my ich do tego nie
namówimy. Tak jak napisałam na blogu, nie warto się przejmować. Ważne, że jest garstka tych ludzi, którym
Elten się podoba, którzy chcą go używać i którzy naprawdę doceniają Twoją pracę, Dawid. :) A pozostali? Nie
warto sobie nerwów psuć.
Anna Frankowska
#10 misiek
Niestety- najbardziej przesrane mają osoby, mające w nazwie komputera Polskie znaki. Zwłaszcza początkujący.
#11 misiek
Problem jest taki, że Elten w żaden sposób u nich nie zadziała.
#12 misiek
I czy każdy przeciętny człowiek będzie szukał na forum czemu program nie działa i jaki jest problem?
#13 misiek
Nie- po prostu oleje temat i usunie program.
#14 misiek
Do Dawida i wszystkich tutaj zgromadzonych znających się na rzeczy- pomuszcie Dawidowi naprawić tą usterkę.
#15 misiek
Bo w przeciwnym razie napewno nas nie przybędzie. A chyba każdemu z nas zależy na Eltenie prawda?
#16 pajper
Udało mi się zlokalizować problem, przed chwilą właśnie.
Ale jest dość złożony, wierzę, że go zdołam naprawić, ale może to się wiązać z potrzebą reinstalacji programu.
Ale jeszcze zobaczymy.
Naprawa tego na prawdę, obawiam się, kilka dni potrwa. :(
Pozdrawiam,
DP
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#17 misiek
Ważne, żeby działało.
#18 misiek
No i niestety musiałem wrócić do poprzedniej wersji.
#19 misiek
W prawdzie program instaluje się elegancko.
#20 misiek
Uruchamia się zaraz po instalacji i prosi o wybranie głosu.