Zainteresowania, które porzuciliście
Back to Integracja Eltenowiczów#1 dariusz.1991 Archived
Cześć, Temat może dziwny, ale moim zdaniem warty rozwinięcia. Czy mieliście w przeszłości jakąś pasję, czy zainteresowanie, które porzuciliście?
#2 dariusz.1991 Archived
Ja do czwartej klasy podstawówki interesowałem się muzyką rozrywkową. Namiętnie słuchałem trójki i generalnie kręciły mnie te klimaty. Wielokrotnie nie wychodziłem pobawić się na podwórko, bo przecież w piątek o 19.00 zaczyna się lista itp. I minęło na rzecz muzyki klasycznej. Po prostu minęło.
#3 dariusz.1991 Archived
Z kolei na przełomie trzeciej i czwartej klasy kręciły mnie telefony komurkowe. Brałem telefon do ręki i wiedziałem jaki to model, jakie ma wymiary i parametry. Potrafiłem po nocach siedzieć przy telefonie stacjonarnym i męczyć konsultantów o każdy nowy model czy ofertę operatora. To też mięło jak ręką odjął.
#4 pajper
Ciekawy, choć smutny temat. Dla mnie to przede wszystkim muzyka. Wiadomo, coś tam czasem sobie zagram, ale nauczyciele bardzo mnie zachęcali do ukończenia drugiego stopnia. Wiem, że jakiś tam talent miałem, nie wiem, na ile mógłbym go rozwinąć, ale na pewno predyspozycje były.
Nie znalazłem na tę pasję jednak czasu i tak w sumie sprawę zostawiłem.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#5 tomecki
Kilka razy podchodziłem do programowania, jednak nie starczało mi nigdy cierpliwości, zwłaszcza, że chciałem zrobić coś dla siebie, a to wymagało często sporego ogarniania tego wszystkiego. Nie miałem jakoś cierpliwości żeby miesiącami dochodzić do poziomu, który pozwoli na tworzenie czegoś sensownego.
#6 Paulinux
Dla mnie to też muzyka, skończyłam drugi stopień, ale najczęściej nie kręciło mnie to, ponieważ byłam zmuszona do niej. Może gdybym miała więcej swobody i pozwolenia na kreatywność w pierwszym stopniu, to skończenie drugiego nie oznaczałoby tak szybkiego pożegnania z tym zainteresowaniem.
Kolejnym punktem na tej liście może być filozofia, o której kiedyś byłabym w stanie czytać i gadać sporo, a teraz już raczej nie.
#7 dariusz.1991 Archived
Pajper, nie koniecznie smutny. Może doprecyzuję. Nie chodzi mi o zainteresowania, które zarzuciliście z powodu jakiś uwarunkowań zewnętrznych. Chodzi mi raczej o coś, co najzwyczajniej w świecie przestało was kręcić.
#8 daszekmdn
HMM. DXing, zdarza się jeszcze, ale w bardzo małym stopniu. Ogólnie ostatnio większość rzeczy, które sprawiały mi przyjemność robie od święta.
#9 camila
Porzuciłam muzykę i granie na organach, ukańczając tylko pierwszy stopień. Końcowe lata były już tak mulone zdecydowani na siłę, bo na egzaminie usłyszałam od prowadzącej, że życzy mi, bym nigdy nie zagrała w kościele. :-D poza tym jakoś niestety zaniedbałam ostatnio bardzo niemiecki, który jest i był od zawsze moją pasją. Teraz zagłębiam się w literaturę polską i angielską, bo znalazłam ukojenie w pisaniu i wyłapywaniu błędów w pętli prefekcjonizmu, która czasem nie prowadzi do niczego dobrego :)
#10 balteam
Pływanie, kiedyś mnie to dosyć mocno kręciło, a przez jakiś czas nawet bardzo, teraz już tylko rekreacyjnie.
#11 Julitka
Ja też pływanie.
Bardzo lubię pływać!
I jazda konna, choć tylko liźnięta w dzieciństwie.
No i śpiew, chociaż do tego ostatniego troszkę ostatnio wracam. :)
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#12 dariusz.1991 Archived
To ja mogę dorzucić jeszcze szachy. Przez kilka lat grałem zawodowo w klubie szachowym a wliceum jakoś to się skończyło. Teraz gram tylko rekreacyjnie.
#13 zywek
Aah, sę pływalo, pewnie, że się pływalo.
#14 DJGraco
Tak, gra na instrumencie. Od zawsze interesuje się muzyką i kiedyś grałem na akordeonie, ale z powodów szkolnych porzuciłem to zajęcie, może kiedyś do tego wrócę...
#15 daszekmdn
ło kurde, tego to o Tobie nie wiedziałem. Jakąś prezentacje zrób.
#16 DJGraco
Nie mam aordeonu, i tak dawno nie grałem, że nie wiem czy bym coś potrafił XD
#17 nuno69
Astronomia. Niestety za dzieciaka miałem iwele pytań, ale nikt nie potrafił mi na nie odpowiedzieć. No i umarło śmiercią naturalną.
#18 Zuzler
Kiedyś bylam mocno zainteresowana zwierzętami. A potem już jakoś nie. :D Poza tym generalnie ten temat jest dla mnie osobiście nieco przykry, bo z kolei mam wiele rzeczy, które szły mi nawet nieźle, tylko po prostu ich nie pociągnęłam, choć mi się podobały albo nie interesuję się nimi tak, jak powinnam, a warunki miałam.
#19 misiek
Całkowicie porzuciłem zainteresowanie technologią analogową, głównie dźwięku, ale dzięki pewnym eltenowiczom wróciłem do tego i nie wiem, czy nie zabardzo. Częściowo porzuciłem zainteresowania technologiami mobilnymi, a gdy bardziej na świat wszedł Android niemal całkowicie wszelkie modyfikacje oprogramowania telefonów. Kiedyś znałem prawie każdy model, wiedziałem co posiada, co można z nim zrobić i mogłem sobie pozwwolić na wieele testowania. Swego czasu siedzieliśmy nad tym z kumplem, on modował Sony Ericssony, Samsungi, Motorole etc, ja Nokie wszelkiego kalibru. Teraz wszystkie smartfony takie same i niema zbytnio czego przy nich robić. Znaczy może i jest, ale potencjalna klientela już się w to nie bawi, po za tym nigdy Android mnie nie urzekł do tego stopnia, by na stałe bawić się w modowanie jak kiedyś. Teraz lubię wiedzieć, co dzieje się na rynku mobilnym i to chyba tyle.
#20 Krepel88
Kiedyś dużo wykonywałem prac plastycznych, ale pewna pani skutecznie mnie zniechęciła. Teraz tylko raz na ruski rok coś ulepię, wykleję