EltenLink

Sposób na robienie tostów.

Wróć do W kuchni

#21 Julitka

Ja robię tak:
Najpierw nagrzewam sobie toster, w międzyczasie szykując kanapki, co jest o tyle nieskomplikowane, że nie smaruję ich masłem i nie wkładam zbyt wielu dodatków.
Kiedy toster jest nagrzany (czasem słyszę piknięcie diodki, która zmienia kolor, a czasem wkładam na czuja), otwieram toster i umieszczam w środku tosty, co w moim wypadku jest o tyle proste, że jego płyta jest po prostu jedną wielką karbowaną powierzchnią, więc nie muszę się zastanawiać nad ich ułożeniem. Potem zamykam toster i czekam (zwykle o wiele dłużej, niż piknięcie innej diodki, sygnalizującej upieczenie tosta, bo dla mnie jest to zdecydowanie zbyt krótko), a gdy już zdecyduję, że jest ok, to najpierw odłączam toster - w takim wypadku nie dość, że tosty jeszcze troszkę mogą się podpiec, to trudniej jest się poparzyć. Nie należy jednak czekać zbyt długo, bo mogą ostygnąć. Otwieram i wyjmuję tosty dłonią, a jeżeli nie mogą się oderwać z powodu ciągnącego się z nich sera lub położenia zbyt blisko krawędzi, lekko pomagam sobie nożem, ale tylko przy odrywaniu od płyty, a nie przy ich wyjmowaniu. Przekładam na talerz i pozwalam serowi, który ewentualnie zostanie na płycie, spokojnie się ściąć w smacznego chrupka - jest to najlepsza część tostu. Po zjedzeniu kanapek wracam do tostera i sprawdzam jego stan, odrywając ewentualne chrupki.
Też, podobnie jak papierek, mam toster z niesamowicie nagrzewającą się krawędzią.
Należy tu nadmienić, że to, co my tu nazywamy tosterem, jest właściwie opiekaczem do kanapek - z prawdziwego tostera tosty wyskakują górą, jak to często widać na filmah. Takich prawdziwych tostów oczywiście niczym się nie ubogaca na etapie pieczenia, tylko już po.
Trzeba też zauważyć, że często opiekacze do kanapek i grille elektryczne to prawie to samo, tzn. często kupując grill nie wiemy, że tak naprawdę kupujemy opiekacz, tylko z taką właśnie jak u mnie jednolitą, karbowaną powierzchnią zamiast formy na kanapki.
Generalnie nawet bardziej polecam takie małe grille elektryczne niż opiekacze, ponieważ do takiego to i kiełbaskę można włożyć i jakąś pierś z kurczaczka, a do opiekacza prócz kanapki niewiele da się włożyć.


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2020-04-10 14:59

#22 mucha

ja mam wkładki wymienne mogę sobie wstawić na grila gofrofnicę no i jeszcze na kanapki



2020-04-21 11:40

#23 Monia01

O, też słucham tej diody i czasem ją wychwytuję. No i też wyjmuję dłońmi te tosty. Z tym że zawsze trochę sera zostanie na płycie i potem muszę czyścić xd


***
🇺🇦 🇵🇱
2020-04-30 13:54

#24 Julitka

@Monia Proponuję tego nie czyścić tak bardzo, tylko pozwolić się temu spiec przy następnych tostach. Łatwiej będzie odkleić, a może i się przyklei do chlebka.


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2020-04-30 19:54

#25 Zuzler

Bym rzekłą, żę tego w ogóle nie trzeba jakoś szczególnie czyścić zwykle, starczy zostawić aż toster ostygnie i samo zejdzie w jednym kawałku. Mmmmmniaaammmmmmmmmm. <3



2020-05-02 08:05

#26 pawlink

Nie będę dokładnie opisywać, żeby nie powtarzać tego samego, bo w większości robię bardzo podobnie jak wielu tu napisało. Różnica jest taka, że ja te tosty wkładam do tostera (czy właściwie opiekacza - jak słusznie zostało tu powiedziane), gdy jest jeszcze zimny, a jak kliknie kontrolka, to pomału już się szykuję do ich wyciągania. Też wychodzą mi smaczne i gorące - nie narzekam. Inna sprawa, że do tostów wkładam właściwie tylko ser (ewentualnie trochę masła), więc pewnie mogą piec się krócej, niż jeśli by były wypchane jeszcze innymi dodatkami. Co do wyciągania, to sprawdza mi się szeroka, płaska drewniana, lub plastikowa (tylko z tworzywa odpornego na wysoką temperaturę) łopatka. Po otwarciu jedną ręką sprawdzam, gdzie jest tost, drugą wsówam łopatkę pod spód, ewentualnie nieco tosta odrywając i - lekko przytrzymując dłonią od góry, żeby się nie zsunął - przenoszę jednym ruchem na ustawiony obok tostera talerz. Nic się wtedy nie rysuje, a możliwość oparzenia się jest też właściwie minimalna.



2020-05-03 23:12

#27 grzegorzm

czyścić trzeba krawędzie, już nie tą płytę tylko plastik, przynajmniej ja mam takie spostrzerzenia.



2020-05-05 10:32

#28 Zuzler

Ja mam taki nieduży i często też niestety coś ścieka na zawiasy.



2020-05-06 02:19

#29 papierek

no, julitka generalnie masz rację, to znaczy często opiekacze mają ze 3 różne formy tzw. płyty grzewcze, są na kanapki, są te grille i na gofry. My teraz mamy nowy toster, bo nam poszły w tamtym zawiasy i mamy w nim płytę ceramiczną. Mega dobrze oddaje ciepło, po zrobieniu jednych tostów można spokojnie odłączyć toster od prądu, wstawić następne tosty i one już się zrobią bez prądu, z samej tej nagrzanej płyty, nie wiem, czy może i jeszcze jednych by się nie dało zrobić.


po co mi sygnatura?
2020-05-20 12:04

#30 DJGraco

No dokładnie. Ja robię tak jak niektórzy czyli robię kanapki z chleba tostowego, wkładam do tostera, nastawiam timer na 5 min i wyjmuję. Z tym wyjmowaniem to drewnianym czymś albo widelcem. Boję się gorąca jak ognia!



2020-08-03 16:28

#31 mucha

ja nawet robię zze zwykłego chleba wsadza się do tostera chleb w poprzek i gitara



2020-08-06 16:01

#32 Monia01

O, ja też tak robię :D


***
🇺🇦 🇵🇱
2020-08-07 18:18

#33 Zuzler

Też daję często normalny chleb, od zawsze praktycznie :)



2020-08-08 07:34

#34 misiek

Ja jednak wolę tostowy, ale można i tak.


Chcesz być dilerem? Chcesz być bandytą? Mieć własny burdel, pasuje ci to. Chcesz mieć kopyto i wrogów jak Don Vito? Chcesz iść do puchy, do piachu i na co ci to.
2020-08-08 15:29

#35 Zuzler

Nie no, tostowy jest lepszy, ale tak jest najzwyczajniej prościej. Nie będę kupować całego czy nawet połówki chleba tostowego dlatego, że naszła mnie nagła chętka na dwa tosty raz w miesiącu.



Edytowano 2020-08-08 22:38

#36 mucha

zawsze można zamrozić i w tedy nic się nie stanie temu chlebu



2020-08-09 21:16

#37 Zuzler

Zakładając, że nie szkoda miejscu w zamrażarku, to jak najbardziej.



2020-08-09 22:28

#38 mucha

ja mieszkam na wsi i praktycznie cały czas coś takiego się praktykuje



2020-08-10 01:46

#39 Julitka

A wg mnie najlepsze tosty są z bułeczki kajzerki. :)


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2020-08-13 19:07

#40 misiek

Dzisiaj miałem okazję sprawdzić. Pyszniutkie
-- (Julitka):
A wg mnie najlepsze tosty są z bułeczki kajzerki. :)

--


Chcesz być dilerem? Chcesz być bandytą? Mieć własny burdel, pasuje ci to. Chcesz mieć kopyto i wrogów jak Don Vito? Chcesz iść do puchy, do piachu i na co ci to.
2020-08-15 16:29