Pates- tak miała. I tu akurat masz rację. Łowca- sam telefon jest bardzo dobry, ale dotykowy Symbian to jak dla mnie nieporozumienie. Miałem chwilę Nokię c6 z Mobilespeakiem, i zbyt długo z nią nie wytrzymałem. Jakieś jego dziwne gesty na dane opcje plus całkowicie zmulona obsługa to nie dla mnie. Z Talksem to już w ogóle nie dawała rady. N8 nie bawiłem się, ale jakoś nie wierzę by obsługa dotykowa była podobna jak W Androidzie czy Iphonie, mimoże to nowszy telefon od c6. Jeśli się mylę to poprawcie mnie.

Rynek nie pozwolił Noki ulepszyć Symbiana dotykowego, to było zbyt duże zagrożenie dla androida

Nokia sama strzeliła sobie w nogę tworząc na raz pięć systemów i kończąc na spółce z Microsoftem. A możnabyło tak od razu iść w Androida, a nie po dziewięciu latach od premiery.

Czy ja wiem, oni w windowsa poszli bo symbian zaczął kuleć z powodu inwazji androida. Ja tam wolałbym, żeby symbian pozostał i się rozwijał - to był bardzo dobry sytstem

Łowca- oni jeszcze stworzyli takie systemy jak Maemo i Meego, które nawiasem mówiąc były sto razy lepsze od Symbiana, czy ówczesnego Androida. Czy Symbian był dobrym systemem? Może swego czasu tak, ale do samego końca mega niedopracowanym i źle zoptymalizowanym pod większość telefonów. Najlepiej zoptymalizowanymi były: n95, e51 i jakiś Samsung. Najlepsza wersja oczywiście 9.2, ale o czym ja dokładnie mówię- były takie telefony jak: n73 czy e50, które po jakimś czasie tak zamulały, że trzeba je było resetować do ustawień fabrycznych, lub od nowa wgrywać soft. 6120 Classic- niby wszystko chodziło szybko i fajnie, ale po czasie ni z tego ni z owego zaczął wyświetlać komunikat brak pamięci. Wyłączanie telefonu na chwilę pomagało, ale za niedługi czas to samo. E52- podobny problem. I w końcu- n86 czy n97- na początku szybkie i stabilne, po czasie takie zamulone i przez to nienadające się do użycia. Jeszcze mega stabilnym telefonem jest nokia n82, która ma dosłownie bliźniaczy soft do n95.

Zgadza się, nie był dopracowany, ale nie miał możliwości rozwinąć skryzdeł. Zważ na jego możliwości konfiguracyjne, ile dopuszczał możliwości dla użytkownika, dawał więcej niż android długo nie i mówię tutaj o ustawieniach, personalizacji bez potrzeby grzebania w systemie.

Symbian był świetnie zoptymalizowany jak na współczesne standardy.
Android jest daleki optymalizacji Symbiana tyle, że także i poprzeczka sprzętowa w góre podskoczyła.
E51 był telefonem niemal idealnym na pewno, system dopracowany, ale i parametry nietuzinkowe jak na ówczesne telefony.
E52? Miałem przez lata i nigdy nie zauważyłem problemów większych, choć ewidentnie telefon już tak stabilny, jak E51 nie był.
Symbian Anna czy Belle to już dla mnie niestety porażka.

Dawid- bawiłeś się nawet półroczną n73 music edition? Jeśli nie to się ciesz. Swego czasu naprawiałem tych telefonów mnustwo, a niektóre po kilka razy. Ta zwykła wersja była troszeczkę lepsza, ale też generalnie pomyłka. To samo e50 czy n70. I gdzie tu ta dobra optymalizacja? Android na urządzeniach z wyższej półki też śmiga szybko. Z resztą- mój stary Galaxy s4, jest stabilniejszy od N73 wyjętej prosto z pudełka.

No tak, bo Symbian Anna to był pierwszy dotykowiec tego systemu, potem to juz był koniec bo android opanował rynek.
Może gdyby Nokia dała, albo raczej pozostawiła możliwość instalacji aplikacji zamiast je blokować, certyfikować miałaby szansę nawalkę z androidem - ten wygrał poprzez dostępność apek

Źle mnie zrozumiałeś.
Chodzi o to, że w skali zasobów Symbian wyprzedzał Androida bardzo.
Dziś telefony mają gigabajty pamięci RAM, gigaherce taktowania.
Symbian działał na łupince.
Oczywiście, nie usprawiedliwiam tego systemu, ale gdyby Androida Oreo zainstalować na takiej Nokii E51, spaliłaby się pewnie prędzej, niż włączyła.
I z jednej strony to zrozumiałe, z drugiej... iOS jest do Symbiana pod tym względem podobny. A zobaczcie, jak sprawnie iOS, no może nie 11, ale 7 chociażby działał na sprzętach.
Osiągał efekty podobne do Androida na wielokrotnie wydajniejszych układach.
N70 widziałem, N73 niestety nie.
N70 optymalizacją nie porażała, ale ogólnie jej soft wyglądał na sklecany na wcisk i taśmę klejącą, że takiego porównania użyję.

Nie- Nokia by wygrała z Androidem nie Uśmiercając Meego, który był bardzo dobrym systemem. Jeszcze co mnie mega irytowało w Symbianie- brak jakiegoś sensownego sklepu z aplikacjami typu Googleplay czy Appstore. Ok- niby był jakiś tam sklepik Nokii, ale tam nie było nic sensownego i generalnie znikomy wybór czegokolwiek. A aplikacje firm trzecich trzeba było uprzednio podpisywać jakimś chińskim certyfikatem, lub hackować system, lub najzwyczajniej w świecie płacić za apki, często nie małe pieniądze. Dopiero tak na prawdę Google pokazało, że można inaczej. Nawet na początku w Appstore było prawie wszystko płatne.

I już pomijam znikomą dostępność apek firm trzecich.

Oczywiście, gdyby takteraz wpakować symbiana do takiego telefonu z 4GB RAM i ośmiordzeniówką to jeszcze byś nie dotknął ekranu, a już by apka działała :)
Nie potrzeba było tak zasobożernych podzespołów i telefon śmigał. Teraz prześcigają się w możliwościach - na co komu 4K w telefonie przecież oko nie zobaczy różnicy na tak małym ekranie, ale to napędza znowu upychanie coraz to wydajniejszych procesorów, grafik i pamięci RAM. Teraz telefon taki np. S8 jest wydajniejszy niż niejeden komputer haha

Pamiętajcie, że podpisywanie aplikacji to także praktyka Apple, którego ekosystem jest jeszcze bardziej zamknięty.
Tyle, że lata minęły, a więcej programistów się przekonało do płacenia za publikacje swoich programów, także niemałe pieniądze.
Jak dla mnie, Symbian pozostaje bardzo dobrym systemem.
Fakt, taka N70 pokaże, jak nie powinno się go implementować, ale E51 udowodniła, ile potencjału w nim drzemie.
Przypomnijmy, że ten telefon miał 96MB pamięci RAM i 369MHz procesora.

Dokładnie tak.
Ale następca E51 czyli E52 też był udanym telefonem.

Dzien dobry: A czy ja sie tu wpisywalem? CHyyyyyba nie.
A wiec lecimy:
Na poczatku mialem jakas niegadata 11 cos, nie pamietam, dawne czasy.
w koncu ok roku 2008 dostalem swoj pierwszy i jedyny tele na Symbianie czyli n95 ten zwykly z tym sliderem.
Taśma... A ze 2x mi padła, ale jeszcze większą zmorą były dla mnie baterie, które po około roku po prostu puchły, rozwaało klapkę i... I to tyle, wiadomo, że trzymać to już im się nie chciało, a nawet kończyć ładowania.
Telefon system i użytkowanie? Całkiem OK, dużo wtedy używałem telefonu, włącznie z funkcjami modemu do udostępniania sobie neta po bt, z resztą aj tam wszystkiego chyba co możliwe używałem, sluchanie muzyki udostępnionej w sieci poprzez smb? No problem.
Telefon skonczył tak, że.... Chcąc go zabezpieczyć.... Naraziłęm go na większe niebezpieczeństwo i jakaś kania rozbiłą mi wyświetlacz, niemniej telefonu dalej używałem do póki ostatecznie taśma się nie rozleciałą i połowa klawiatury nie przestałą działać.
Potem był ok roku bez telefonu i od 2014 miałem, a właściwie mam, bo nawet mi się zdarzało pożyczać lgd315, znany też jako lg f70 bodajże. Telefon? Jak telefon. Nie był może najszybszy, ale na ówczesne czasy dobry, choć na pewno były parametrowo lepsze chociażby co do pamięci tele w budżecie na który sobie mogłem aktualnie pozwolić, niemniej to był czas, gdy dopiero ten ANdroid zaczynał mieć jakąś dostępność i dla mnie najważniejszym celem wtedy było mieć najnowszego Androida.
I z tym telefonidlem egzystowalem do prawie końca 2016 roku.
wady: Telefon lubił się restartować czasem, no i ta nieszczęsna pamięć.
Obecnie? Obecnie mam Huawei p8 lite i z telefonu jestem zadowolony, chociaż... Ostatnio dobila mu miłość z baterią, jednak to akurat może być zawinione troszku przeze mnie i z brakiem pamięci, co się okazalo? Chrome jakimś cudem wziąl sobie 4 gb pamięci.
Telefon działa stabilnie, nie ma restartów, jedynie gpsowi nie ufam w tym telefonie, chociaż z nawigacją Google no jakoś przeprowadził nas w trasie ok 500 km, za to pogubił się zupełnie w Warszawie, w przypadku apków dedykowanym nam.... Dziwne rzeczy się dzieją, ale ogólnie poza tym.... Nie narzekam.
No i to chyba będzie tyle z mojej telefonicznej historii.

da się kupić gdzieś n95 8gb nową albo w niezwykle dobrym stanie? I tn lg do hryńka miał androida wyższego od 4?

Mój kumpel chyba miał do sprzedania n95 w dość dobrym stanie.

Dawid- gdyby Symbian był do dziś rozwijany pewnie by potrzebował parametrów podobnych do Androida. Zauważ, że- na słabszych telefonach Symbian działał gorzej. Hryniek- no to zrobiłeś wtedy duży błąd. Trzeba było kupić 8 gb, która jest pozbawiona wszystkich niedoróbek zwykłej. Ja mam do dziś moją n95 na pierwszej baterii i do tej pory trzyma całkiem nieźle, ale w 8 gb była jednak inna bateria o większej pojemności, która nie pasowała do zwykłej. Pates- no ja mam taką, ale w życiu jej nie sprzedam. Za duży sentyment do jak dla mnie najlepszego symbiana. Dawid- z tego co pamiętam e51 miała identyczne parametry do n95 8 gb czyli- 128 mb ram i procek 369 mhz.

znalazłem jakąś na allegro za 500zł.