Android 9 a nagrywanie rozmów
Wróć do android#1 magmar Konto zarchiwizowane
Witajcie.
Dzisiaj zaktualizowałam sobie androida do najnowszej wersji niestety okazało się, że jest problem z programami do nagrywania rozmów. U mnie przejawia się on tym, że nagrywa chyba używając mikrofonu w telefonie, bo rozmówcę słychać nieco ciszej. Jak ustawiam telefon na tryb głośnomówiący to jakoś to brzmi. Co należałoby zrobić, żeby ACR w moim przypadku nagrywał normalnie. Czy jest możliwy downgrade do androida 8? Piszcie jakie macie doświadczenia z tym tematem.
#2 nuno69
Bardzo dobrze, że nagrywanie nie działa. Mniejsza o większe, co do problemu, trzeba łamać androida.
#3 magmar Konto zarchiwizowane
Ale wtedy się traci gwarancję tak?
#4 magmar Konto zarchiwizowane
Przepraszam, za błędny tytuł powinien się nazywać najnowszy android.
#5 tomecki
Taak, już wszyscy tu wiedzą, że nie lubisz nagrywania rozmów Nuno. Może jeszcze to napiszesz w stopce? Tak w ogóle w naszym kraju nie jest to niedozwolone więc...
#6 magmar Konto zarchiwizowane
Dobrze Tomecki, że zostałeś przy starszym antku. Nagrywanie się jednak przydaje. Wszyscy z kolei wiedzą, że dla Ciebie ważna jest jakość dźwięku. Od biedy można włączyć tryb głośno mówiący, ale wg mnie to nie rozwiązuje problemu i klnę w żywy kamień.
#7 tomecki
Ja chyba jednak przejdę wyżej, bo mimo wszystko wyłączam TB raczej często i im krótrezy czas tym lepiej, a nagrywanie cóż... Panowie stwierdzili, że koniec, bo gdzieś tam jest zabronione więc wszyscy won, a my, maluczcy możemy sobie robić co chcemy i gadać co nam ślina na język przyniesie. Żreć się o to, kłócić, w sumie nie wiadomo po co, bo przecież i tak nic, dokłądnie nic z tego nie wyjdzie.
#8 magmar Konto zarchiwizowane
Nie da się pokombinować? Nie wierzę!
#9 cinkciarzpl
Apropos gwarancji, zależy od firmy. Część producentów nie ma z tym problemu, część tak.
#10 daszekmdn
Wiem, że da się to jakoś obejść bez łamania ale nie wiem jak a ten kto wie raczej nie powie bo przeciwny temu jest. Przestanie być gdy kiedyś mu się to przyda.
#11 nuno69
Nie, nie przyda mu się. Da się bez łamania, ale jest to na tyle trudne że nie chce mi się nawet wyjaśniać. Gdy już mamy androida zrootowanego trzeba napisać sobie skrypt, który w pliku platforms.xml będzie zmieniał odpowiednie rzeczy, warunkiem ma być start rozmowy. To też różne jst od producenta i można sobie nadpsuć dźwięk. Zawsze przed edycją configów proszę robić kopię zapasową folderu /etc!
#12 misiek
Szczerze- też nie lubię nagrywania rozmów i nie rzyczył bym sobie, by ktoś nagrywał moje rozmowy telefoniczne. Bardzo dobrze, że ktoś z tym walczy.
#13 nuno69
O tak Łysy, a nawet jeżeli już, to przed każdą rozmową powinien był pojawiać się komunikat: ta rozmowa jest nagrywana.
#14 misiek
Dokładnie.
--Cytat (nuno69):
O tak Łysy, a nawet jeżeli już, to przed każdą rozmową powinien był pojawiać się komunikat: ta rozmowa jest nagrywana.
--Koniec cytatu
#15 cinkciarzpl
Oczywiście wiecie, że nagrywanie rozmowy z waszym udziałem jest całkowicie dozwolone? Jak będziecie kiedyś coś negocjowali to inaczej będziecie mówić. Wielkie pitolenie o ochronie danych a i tak 90% z pitolących ma facebooka. Hipokryzja level hart.
#16 magmar Konto zarchiwizowane
Zgadzam się z Cinkciarzem. Nie spotkaliście się nigdy z sytuacją kiedy konsultant chciał Was oszukać. Mi się parę razy zdarzyło i nie było corpus delicti. do tego służył mi ACR. Teraz no cóż sytuacja jest utrudniona, ale nie niemożliwa. Bo nagrywa z mikrofonu, że tak powiem zewnętrznego tzn. zbiera szumy z otoczenia itd. Czy po zrootowaniu androida telefon traci gwarancję jak to jest?
#17 nuno69
Zalezy jaki producent
#18 nuno69
Po drugie, co ma komunikat do oszukiwania? Jezeli komunikat jest to OK
#19 cinkciarzpl
Ma i to sporo bo ludzie mając świadomość że są nagrywani zachowują się inaczej
#20 tomecki
Jak już mnówiłem w Polsce zakazu nie ma, a Google i Apple stosują się do polityki zdaje się ze Stanów więc my się wszyswcy możemy cmoknąć. Jedyne, co zostaje to sprzętowy dyktafon po kablu do smartfona wpięty i na to Święty Boże nie pomoże. Problem mają tylko ci, którzy chcą robić to jakoś wygodnie, ale nic to. Przecież prawo z hameryki świętością jest świętą.