Sprzedam Malyne, hmhm, tzn razpbery-pi 4b 8gb ram, z wyczesanym chłodzeniem. Moja proponowana cena to 500 zł. Mogę dorzucić prawie nową karte micro SD za niewielką dopłatę.
Zapraszam do kontaktu.

1, to raczej na kupię sprzedam zamienię :D
2, co znaczy z wyczesanym chłodzeniem, i czy sprzedajesz z zasilaczem/obudową

To może wyjaśnię. Chłodzenie to słynny Icy Tover. Chłodzenie kształtem przypominające wierzę, na jednym z boków ma zamocowany 7 łopatkowy wentylator który jest cichutki, i nikomu w niczym nie przeszkadza. Mam to samo chłodzonko, i temperatury z nim są znacznie niższe. Bez chłodzenia około 70 kilka stopni, z chłodzeniem, nieco ponad 30. Kaźmiż chyba obudowę jakąś na to ma, acz kolwiek uwarzam, że nie ma sensu ładować tego w jakieś pudełka.

ok, dzięki za info :D

500 ziko to przegina.

No właśnie tesz tak mnie się wydaje, jak nową z wentylatorem idzie za może 550/580 dorwać

Pamiętajmy też, że na ryku jest już model 5, który jest pod wieloma względami ciekawszy. Inna sprawa, że przz ostatnie czasy zakup maliny jest trochę dyskusyjny bo często za małą kasę dorwiemy terminale, mini pc i podobne rzeczy w podobnej kasie, które może są trochę głośniejszeprzykładowo, ale oferują też ciekawe opcje rozbudowy jak miejsca na 2,5 calowy dysk, wbudowane m2, etc.

A no nie, tu się nie mogę zgodzić, dla mnie Malinka to wciąż pierwszy wybór do wszystkich instalacji headless.
Na Malinkach stawiam systemy backupu i VPN-y do firm, nasze własne farmy drukarek 3d, serwerek w Warszawie do użytku prywatnego i zaciągania backupów Eltena i tak dalej i temu podobne. MiniPC nie nadają się wciąż do tych funkcji tak dobrze.
Tak na oko w różnych zastosowaniach i w różnych miejscach mam uruchomione ze 20 Malinek, głównie zera, ale też 3A+ i 4B.

Nie no, jak mi powiesz, ze mini pc się do czegoś nie nadaje...
He, będę się śmiał. Niczego tak nie zajeździsz jak żałosnego, starego arma, nawet sprasowanego intela w nucu tak nie zamulisz, już nie wspominając o tym, że system na karcie pamięci działa zawsze wolniej niż na normalnym nvme.

Co do zajeżdżenia Arma, Surface i Mac nie lubią tego. :)

Nie, nie twierdzę że MiniPC się nie nadaje, ale że nie nadaje się tak dobrze do niektórych zastosowań, w których Pi znajduje się doskonale.
Swoją drogą Malinka od kilku wersji już obsługuje start z zewnętrznego dysku.

ja mówię o starych armach, wiem, że mac t mac, sam mam jednego i wydaje się być mocniejszy od mojej stacjonarki.