Watki , w ktorych aktywnosc jest starsza niz N miesiecy (to niech ustala admini) powinny byc automatycznie uznane za martwe a wypowiadanie sie w nich powinno byc karane.

Bo?

Bo tak.
Opowiadajac w troche lepszym stylu: nekromancja watkow powoduje ze ludzie odgrzebuja stare, nieaktualne dawno sprawy

Często wartościowe, to, że nikt potem nie ciągnie tematu nie znaczy, że nie jest godzien wyciągnięcia go na wierzch. Zresztą, część leci do archiwum, ogłoszenia przede wszystkim.

No nie wiem, na kazdym forum jakie znam jest tozabronione

Bez sensu. Uzasadniać chyba nie muszę

i tak i nie.:
Generalnie rozumiem Nuna, bo faktycznie to forum miało kilka incydentów, gdzie z prochu powstał wątek, któego tu dawno nie powinno być; z drugiej strony, na forach za moich młodszych, internetowych czasów właśnie nie raz zdarzyło mi się być osobą, która na przykład po 5 latach wątek wskrzesiła, bo miała pytanie nie tak prosto rozwiązywalne, np.: serwisowe.
fakt, najczęściej były to fora specjalistyczne, elektronika / radiomagnetofony, sprzęt raczej mało codziennego użytku, to po polsku, zaś materiały didżejskie czy nie do końca dostępne w inny sposób za granicą.
i tym tokiem patrząc, powinno mi się jeszcze po głowie dostać, jak nie za tworzenie nowych wątków o czymś, co już było, to dla odmiany za wskrzeszanie starych.

Skoro dany wątek nie został zarchiwizowany lub zablokowany to widocznie jednak nikt nie miał żadnych "ale" co do jego istnienia.

To równie dobrze by można je kasować, jestem przeciw, po prostu niech ludzie piszą jak mają coś do powiedzenia, jak nie mają, to i w nowych wątkach nic ciekawego nie napiszą.

Pomysł bez sensu, a jeszcze jeden argument mam, dochodzą nowe osoby , przeglądając wątki czasami się wypowiadają jako nowi, dlaczego im tego zabronić?

Dlatego ze stare watki powinny byc stare. Jezeli nie ma w nich aktywnosci od N miesiecy to z jakiegos powodu.

Z takiegoś np. powodu, że starzy wyczerpali już swoje argumenty za/przeciw/jednocześnie w jedną i drugą stronę, natomiast ktoś nowy może przyjść i dodać coś, na co ktoś nie wpadł.

oki, to mogę zrozumieć w wątkach o konkretnych problemach , ale co Ci przeszkadza nowy głos w wątku o np takich Herbatach? czy czymś podobnym? wątki chyba są po to, żeby dyskutować, rozmawiać, wypowiadać swoje poglądy, dzielić się opiniami, spostrzeżeniami, itd, itd, taki jest chyba cel wątków.

Też jestem na nie.

Nie kasować tylko zamykać co najwyżej, by potomni mogli poczytać, ale tak czy tak jestem przeciw.
-- (balteam):
To równie dobrze by można je kasować, jestem przeciw, po prostu niech ludzie piszą jak mają coś do powiedzenia, jak nie mają, to i w nowych wątkach nic ciekawego nie napiszą.

--

Automat do zamykania starych wątków nie.
1. wątek pt. Poznajmy się. Nikt się nie wpisuje, bo nikt nowy nie uznaje, że warto. W końcu ktoś tam chce się wpisać i... nie da rady, bo poznawanie zamknięte. Trza nowy wątek tworzyć. Robi się bałagan.
2. Wątek na temat aktualizacji czegoś tam. Ostatnia rok temu i w sumie nie ma co pisać. Teraz wychodzi coś nowego i... znowu trzeba nowy zakładać z tym samym.
3. Wg. mnie to raczej dobrze świadczy o kimś, że zamiast zakładać nowy wątek, szuka rozwiązania i ewentualnie pisze tam, gdzie o tym już było. Zachęta do szukania zamiast tworzenia bałaganu pt. ileś wątków o tym samym.

Dokładnie

Jestem przeciw. Jeśli są takie wątki, trzeba je zamykać i archiwizować. Ale cała reszta może sobie wisieć. Tzn. niektóre tak, owszem, są nieaktualne, jak np. starodawny pomysł na reklamy w Eltenie czy inne tego typu smaczki, ale nawet reklamy teoretycznie mogą wisieć, bo ktoś może dodać coś od siebie.

W życiu! Stwrzy to taki bajzel, że głowa mała. Weźmy sytuację prostą, zdaża się żatko, ale jednak.
Powiedzmy że jest sobie tutaj autor jakiegoś programu, jakiśX, który tę aplikację tworzy i robi do niej changelog w wątku, bo może. Powiedzmy, że po 2 latach X uznaje, że wsumie na razie nie ma pomysłu, co ten jego program może zawierać dodatkowo, więc przestaje pisać też w changelogu. No ale po roku X doznaje oświecenia, ej bo jest nowy python to przepiszę, może dodam wersję przenośną etc. To co on ma w tedy zrobić, tworzyć nowy changelog i przepisać wszystko ze starego czy dać odnośnik do starego że gdzieś taki leży ale nie można w nim pisać bo zabronione? No niee.

Jako że i użytkownicy, i administracja pomysłowi się sprzeciwiają, temat uznajemy za wyczerpany, a wątek zostanie zarchiwizowany.