NATo nie wmiesza się do wojny dopuki armia rosyjska nie przedrze się przez Ukrainędo Polski i dalej na zachod. Zdziwiło mnie nocne wystąpienie Putina i teraz sam już nie wiem, co może się stać dalej.

Wojnę wywołały Stany, nie Rosja. Putintylko dałsię wciągnąć w ich głupią grę. Mam nadzieję, że jako były szef KGB ma on w zanadrzu trick, który nas jeszcze zaskoczy pozytywnie

Takich jeszcze parę luźnych informacji
1. Już teraz widać, co ta kilkugodzinna przecież wojna zrobiła z cenami ropy. Dla Putina to jest niesamowicie lukratywny biznes, a te śmieszne "sankcyjki" nakładane przez USA czy NATO są śmieszne, bo co oligarchów obchodzi czy będą mogli studiować na zachodzie czy nie? Najwyżej papiery siępodrobi.
2. Jak głosi TVP.INFO, Chiny popierają Rosję w ataku na Ukrainę. Sami sobie jednak w tym artykule zaprzeczają, no ale żeby nie było że jestem antypartyjny to zobczcie i wyszukajcie sobie sami.
Moja interpretacja słów żecznika chińskiego MSZ jest nieco inna. Uważam, że Chiny po prostu mają wywalone w ten konflikt. Z drógiej jednak strony Chinom ta wojna mogłaby być na rękę, bo ci przecież mają do załatwienia parę spraw na Tajwanie, a jeżeli założymy że święte USA postanowi pomóc ciemiężonym to Chińczycy będą mieli raczej darmowy wjazd na Tajwan bo w brew pozorom USA nie stać na walkęna więcej, niż jednym froncie. No chyba że pojadą, wywołają wojnę na Tajwanie i spierdolą zostawiając swoich sojuszników samych. Wtedy może dojść do zjednoczenia HRL i Tajwanu, pod warunkiem, że japończycy nie postanowią się w to wmieszać, ale jak już się wmieszają to ciekawi mnie, jaka będzie reakcja Kima z KRLD. No nic, rozważania na bok, trzeba czekać i ćwiczyć strzelanie xD.

Tak tak, wszystko stany, wszystko stany. Szkoda słów. Wszędzie mordercy, dzikusy, złodzieje i wszystko stany. Chiny i Rosja są wiecznie poszkodowani przez rozwścieczony, wygłodniały, dziki zachód.

Z tego co wiem, już więkrzość Ukrainy opanowana w tym Kijów.
Były ataki rakietowe.
Czy Polska może mieć problemy?

Oczywiście
-- (djsenter):
Z tego co wiem, już więkrzość Ukrainy opanowana w tym Kijów.
Były ataki rakietowe.
Czy Polska może mieć problemy?

--

I owszem, szczególnie przy wschodniej granicy

Senterku, wątpisz w to?

Chciałbym

No nic, moi mili, proponuję nażreć się dziś pączków za wszystkie czasy. Bóg jeden raczy wiedzieć, co będziemy robili za rok.

Ukraińcy walczą typowo po swojemu. Żołnierze płoną żywcem w czołgach. Natomiast na ukrainie zginęło już kilkunastu cywili, co więcej. ukraińcy zestrzelili białoruski śmigłowiec niedaleko od Kijowa.

Ich potencjał bojowy jest większy niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.

Ukraińska armia pochwyciła pierwszych jeńców wojennych

O, skąd to info? Do mnie jeszcze nie dotarło.
Swoją drogą, to ci na górze (szczególnie u Nas i w Stanach) zacierają rączki na tę wojnę wbrew swoim kłamliwym zapewnieniom. Pegazus, polski ład...

media narodowe, of kors.
Zato teraz czytam, że Front Chersoński (od strony Krymu) zupełnie się rozsypał. wg licznych choć niepotwierdzonych informacji – wojska rosyjskie doszły/ dochodzą do Dniepru praktycznie bez oporu.

Na twitterze źródłem żetelnych analiz dwa konta:
MarekMeissner
Bezpieczeństwoistrategia
Jest ciężko zwłaszcza w temacie lotnictwa ale Ukry się bronią, kilka ruskich strąconych.

https://wojownicyklawiatury.pl/skad-czerpac-informacje-o-agresji-rosji-na-ukraine/

Media narodowe to niestety tuba putina, uwarzać.

Oj jak serio pojmali tych rosyjskich żołnierzy to będą mieli przejebane.
Obserwuję też sobie jednym uchem telewizję ROssija 1, tak dla porównania co "po tamtej stronie" się mówi/

Czytam głównie o statystykach, nie interesują mnie ich poglądy w obec Rosji.
Chociaż są wypowiedzi polityków, którzy mówią o tym, że Polska powinna się zbroić i obrona Polski jest w tym momencie najważniejsza.