Papierek, czysty też zagada, a wifi dla polskiej mowy przecie bierzesz ze starego tel który robi za hotspot.
-- (papierek):
Argument akurat jest z netem bardzo słuszny, bo nawet samsung z brudnym androidem zagada ci, jak będzie miał dostęp do neta. :P A w przypadku czystego wszystko zależy od np. tego, czy mamy pin na karcie, czy po włożeniu i przed konfiguracją tel mamy dostęp na tej karcie do neta, bo do wi-fi nie mamy z jasnych względów.
Główny problem polega na tym i niezależnie od czystości czy braku androida, że nie ma on wbudowanych na starcie polskich głosów syntezy i dopiero przy aktywnym połączeniu internetowym jest w stanie je pobrać przy uruchomieniu talk backa. W innym wypadku albo tb się uruchomi i nie będzie gadał, albo się nie uruchomi wcale.
A fakt, apple rozwiązało to normalnie, wbudowując chociażby ten głos w wersji compact na start, co u googla występuje, ale nie w języku polskim i o to się rozbija wszystko, a nie o to, że się nie uruchamia.

-- (cinkciarzpl):
Ale zazwyczaj mamy stary tel z możliwościami tak więc argumentu o braku netu nie bierę.
Wszystko co przybliża nas do samodzielnego skonfigurowania sobie tego telefonu od zera jest krokiem w dobre, a nie na odwrót, bo na tym polega dostępność. Popatrz jak jabcoki to rozwiązały.

--

--

Ale żeby połączyć się z wi-fi trzeba mieć głos i czy jest to telefon z nakładką czy z czystym androidem oba po uruchomieniu zachowują się tak samo.

Właśnie o tym cały czas mówię.

głosy nie są wbudowane w plik instalacyjny pakietu.

powinny być gdziekolwiek wbudowane, już nie istotne, da się to zrobić, skoro angielski jest.

Polski też by był, gdyby samsung nie kombinował i nie ustawiał swojego samsung tts na start.

to już wina samsunga, ale gdyby tak było, to czysty android bez dostępu do internetu potrafił by zagadać na starcie a tak nie jest, bo musi dopiero pobrać głos z internetu.

Ja nie wiem, jedyny telefonzczystym androidem jaki miałem to xiaomi mi a2, który miał na start ustawiony język Angielski i sobie po ANgielsku gadał.

No dlatego powtarzam, że angielski głos jest w każdym tel, a polskiego ni ma, można to obejść, że ktoś ci ustawi ang i sobie sam konfigurujesz, ale to jednak potrzebna nadal jest pomoc oka.

Czekajcie, ale w któych telefonach to konkretnie występuje? Bo troszkę się pogubiłem, chodzi tylko o Samsungi?

Nigdzie, w żadnym romie androidowskim nie ma Polskich głosów by default

Sprawa jest taka, że duża większość telefonów ma ustawione na starcie google tts, które nie ma polskiego pakietu głosowego na starcie i zacznie gadać tylko po podłączeniu do internetu. Samsung pod tym względem ma najgorzej, bo ma samsung tts, który nie dość, że nie ma polskiego głosu wbudowanego, to jeszcze po podłączeniu do internetu gadać nie zacznie, bo można pobrać dopiero po wstępnej konfiguracji.

Nie pamiętam już jak konfigurowałem Asusa. Ale pamiętam, że po prostu przytrzymałem dwa razy klawisze głośności i zagadał. Ale w jakim języku, to już głowy nie dam.
Stąd pytam, bo to może być cenna wiedza.

Ale w niektórych telefonach jeszcze zanim zagada jak przytrzymasz 2 klawisze zdarz się, że musisz mu dotknąć na ekranie przycisku OK, że się zgadzasz, że ułatwienia dostępu mogą podglądać Twój ekran i coś tam jeszcze. Chyba w oneplusie tak miałem.

Mi asus coś nie chciał zagadać na starcie.

Mi gadał, po angielsku, ale gadał

No weźcie, dlaczego ja mam ten sam telefon co wy dwoje wyżej?
Kiedyś przetestuję może jeszcze raz po jakimś resecie, zanim to nastąpi, niech kto jeszcze kupi asusa zenfone 8 i da znać:D

Nie no, głowy nie dam sobie uciąć, że tak było, ale z drugiej strony konfigurowałam go 2 razy i nie przypominam sobie, żeby musiał mi ktoś widzący pomagać

Przynajmniej nie w kwestiach, których nie mogłabym sama ogarnąć

-acznijmy od tego, że w Vanced nie ma wogule reklam.Z