Rytmika a niewidomi.
Wróć do W szkole i w pracy.#1 skrzypenka
Kochani, co powiecie o rytmice z waszych lat młodości? Jak ona wyglądała? Co na niej robiliście? Pamiętacie coś? Śmiało zapraszam do dyskusji. Bardzo mnie to interesuje.
#2 balteam
Była nudna, coś tam się wystukiwało :D
#3 skrzypenka
Ale co dokładnie? To znaczy, czy tylko rytmizowałeś ciałem i uczyłeś się piosenek, czy może jakichś gestów?
#4 balteam
Nie pamiętam, gestó raczej nie, pamiętam tylko, że było to holernie nudne.
#5 Zuzler
Jakieś bębenki i inne trytotka czasem rozdawali i kazali grzechotac do rytmu, czasem były piosenki takie bardziej ruchowe, że np. na 1 podnieś nogę, na 2 klaśnij itp. W ośrodku takich typowych zajęć z pokazywaniem i obrazowanim ciałem tego, co się śpiewa za bardzo nieprzypominam sobie. W normalnym przedszkolu natomiast owszem.
#6 sanklip
A u nas to i piosenki z pokazywaniem były.
Nie lubiłam ich zwłaszcza,
gdy prowadziła Pani M. D.
Ale super zajęcia muzyczne robiła nam pani H. G.
Skrzypenka i julitka będziecie wiedziały o kogo chodzi.
Z grzechotaniem i stukaniem też coś było,
do dziś pamiętam Kankana gdzie moją rolą było,
w ciągu całej melodii 3 lub 4razy
w odpowiednim momencie,
kliknąć kołatką :D
A w policealnej tak dla jaj zapisałam się z jeszcze jedną koleżanką na hm,
powiedzmy zespół muzyczny.
nawet w festiwalu pastorałek wzięłyśmy udział.
:D
Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.
Heilung -
"Norupo".
#7 skrzypenka
Hm rozumiem, sumując, były to piosenki, rytmiczanki, instrumenty i rytmy, no dobra, o to mi chodziło, gest chyba czasem, ale nie było ich dużo. Chciałam sobie skomfrontować swoje zajęcia, z waszymi.
#8 cinkciarzpl
W przedszkolu z pokazywaniem a i owszem, w ośrodku chyba mniej. No i pamiętam, że mi się to wydawało takie udupiające, nudne. :)
#9 sanklip
taak.
<3 do tej pory mamy kontakt.
Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.
Heilung -
"Norupo".
#10 lola
O tak, ja też z Panią Hanią mam kontakt, nawet sobie piszemy od czasu do czasu i wymieniamy się muzycznymi poglądami. :)
Na rytmice głównie rozdawano nam instrumenty i kazano grać do rytmu, a piosenki z pokazywaniem także pamiętam.
#11 skrzypenka
Czyli gestów mieliście mało? Więcej rytmicznego marszu i rytmiczanek, prawda?
#12 Zuzler
U mnie raczej tak.
#13 lwica
Moje wspomnienia dotyczą rytmiki ze szkoły muzycznej, ale tam w sumie było podobnie.
Granie na instrumentach, wyklaskiwanie/chodzenie nutami itd. :)
#14 skrzypenka
Dzięki za te wszystkie odpowiedzi, jeszcze będę to rozszerzać, więc na pewno nie raz poproszę was o wypowiedzi w podobnym temacie. :)
#15 magmar Konto zarchiwizowane
Ja chodziłam do zwykłego przedszkola muzyczngo, i radziłam sobie z rytmiką, piosenki mruczanki, wystukiwanki, ale nie znosiłam gestu, aczkolwiek na Opolskiej każdy nasz program był opatrzony ruchem scenicznym po co to i na co, nie wiem.
#16 Adasadula
Nudno, pani mówiła np żeby coś zaśpiewać i tyle.
#17 Zuzler
W przedszkolu, normalnym dodajmy, tych pokazywanek było trochę, problem w tym, że z tego co pamiętam, nie przykładano olbrzymiej wagi do tego, czy ja coś robię dobrze, więc robiłam trochę jak rozumiałam, trochę wcale. Efekt był taki, że robiłam do połowy dobrze, potem stałam jak słup np. pół zwrotki i jechałam dalej od momentu, w którym już wiedziałam, co robić. :D Efektem ostatecznym było to, że w występach grupowych dla rodziców ja nie brałam udziału, bo też jakoś nikt nie chciał czy nie umiał mi tego pokazywać tak, żebym rozumiała. Chyba jednak o chęci tu szło, bo pamiętam parę sytuacji, w których pani coś tam próbowała nawet uczyć, podszedłszy do mnie osobno, ale po paru próbach jakichś wyjaśnień po prostu sobie darowała.
#18 patrykkubaszczyk Konto zarchiwizowane
ja rytmiki nie miałem.
#19 Tygrysica
W Laskach, za moich czasów, mateczko, jak to brzmi, rytmikę prowadzili niejacy Stadniccy: Janeczka i chyba Jerzy. Robili to świetnie. W przedszkolu opracowali dla mojej grupy dość długi pokaz taneczny. Różne tam były tańce, ale pamiętam, ze nawet wystąpiliśmy z tym przed ówczesnym premierem. Później uczyliśmy się tańczyć walca i to wiedeńskiego, czaczę, pokazali też rockowe kroki.
#20 patrykkubaszczyk Konto zarchiwizowane
@tygrysica, ale fajnie!