Czyli problem leży gdzieś głębiej, niż w obsłudze tego przez FF.

Różnica jest tylko taka, że po tych 5 minutach w centralce narastają te opóźnienia jakby szybciej, no i narastają i na wejściu i wyjściu w zasadzie.

Hmm, ale to idzie tak samo? W sensie ten sam problem, czy coś innego? Wygląda identycznie, czy jednak inaczej?
Bo jeśli ten sam problem, to ja nie mam pojęcia, o co chodzi. :(

wygląda bardzo, bardzo podobnie. Wdzwaniam się, czekam 5 minut przez które jest dobrze, potem zaczyna ciąć i się opóźniać.

A jednak nie. Też tnie się dużo bardziej na wejściu. Więc praktycznie identycznie jak na FF. Tj. To co mówię jest baaaaardzo przycinane, a słyszę wszystkich znośnie. Chociaż z czasem i to zaczyna się przycinać i zanikać.

sprawdziłem jeszcze raz i z FF i z centralki. Zawsze rwania i opuźnienia zaczynają się po tym samym czasie. Nie ma tak, że raz minut 10, raz 15, a raz 20, zawsze w okolicach tych 5 minut

Na etapie FF miałem kilka pomysłów, z czego to wynika, ale skoro telefon daje to samo, każdy z nich przestał być realny. :(

dokładniej to tak z 5 i puł minuty, zawsze po tym czasie, nigdy inaczej

jeszcze jeden test. Spróbuj się połączyć przez stronę, ale od razu wycisz mikrofon. Daj temu ze 7 minut i odcisz. Czy to samo się dzieje, czy jakby on liczy te 5 minut od zera?

yyyyyy po wyciszeniu się na ff wywaliło po minucie mnie. Znaczy na stronie dalej niby connected, nazwa kanału, ale jakby na eltenie mi pokazało, że papierka z firefoxa wywaliło

A tak konkretniej, na ff mnie wywaliło, jak był wyciszony mikorofon i na instancji firefoxowej i eltenowej, prościej mówiąc, jak żadne dane w obie strony nie szły. Więc teraz tylko mam mikrofon włączony na eltenie i za jakiś czas odciszę na FF

odciszyłem mikrofon w FF, na razie się nie tnie. :P zobaczę, czy po tych 5 minutach zacznie ciąć, jeszcze wyciszę na jakiś czas bez rozłączania się i zobaczę, czy się naprawi. :D

no i potwierdzone. Po odciszeniu na FF5 minut i zaczęło się dziać to samo.
Ponowne wyciszenie i odciszenie poprawia sytuację z opuźnieniami, ale dość szybko tj. po kilku sekundach zaczynają narastać od nowa.

Podsumowując, wszedłem na konferencję z ff, od razu z wyciszonym, zaczekałem z 10 minut.
W ciągu tych 10 minut wyjście w FF się nie cięło.

odciszyłem się w FFi po 5 minutach znowu cięcie. i opóźnienia na FF na wejściu. Na wyjściu też drobne przycięcia, ale małe i bez wielkich opuźnień.

Potem odciszałem i znowu wyciszałem majka w FF, ale pomagało na 3 sekundy i znowu opuźnienia szybko narastały.

No i warto odnotować, że jak mikrofon w eltenie i na FF był wyciszony, to po minucie gdzieś wywalało z FF.

Zrobiłem nowe testy i ciekawe rzeczy mi wyszły. Po podłączeniu 5 firefoxów zaczęło to wszystko się sypać i opuźniać po minucie. Po zadzwonieniu jeszcze dodatkowo wszystko zaczęło szybciej narastać, w telefonie dzwoniącym też.
Wygląda na to, że im więcej osób łączy się jednocześnie do kanału przez ID, nie ważne, czy przez stronę, czy przez centralkę to każda dodatkowwa osoba przyspieszza ten proces sypania się wszystkiego.
Jak jest więcej osób na kanale, a ja po prostu się podłączam z FF to standardowo wszystko się sypie po tych 5 minutach, ale reszta osób była z klienta.

No i wykluczam ram czy procek jako winowajca przyspieszenia się opuźnień, czy łącze, bo akurat to działa dobrze.

Sprawdź konferencje z samego Eltena, tyle, że z gościa.
Gdy sypnie się eltenowy agent można zaobserwować podobną sytuację, tylko że postępującą szybciej. Może tu szukać problemu?

dla pewności sprawdziłem czy podobne problemy występują z poziomu klienta, ale konta gościa. Nie występują.

Dajcie proszę znać, czy coś się poprawiło. :)

Trochę jest lepiej, ale nieznacznie. To znaczy daje radę trochę dłużej, niż magiczne 5 minut. Znaczy powoli opóźnienia narastają, on je czasem zmniejsza, czasem znowu rosną po tych 5 minutach, ale w końcu po kolejnych zterech gdzieś już ich nie zmniejsza i no są baaardzo duże. Ale jakby jest mała poprawa.