Przeglądam ja odpowiedzi w ankiecie Tomeckiego, jak również dyskusje na i poza forum i z góry chciałbym powiedzieć, czym Elten nie będzie.
Proszę, nie odbierajcie tego jako autokratyczną decyzję autora. Ja staram się słuchać propozycji w wielu aspektach, no ale też jakąś tam wizję mam.

Dwie czy trzy osoby są za całkowitym porzuceniem aplikacji i przejściem na platformy webowe, jak Mikołaj Hołysz, względnie jej całkowitym przepisaniem.
odpowiedź brzmi: nie.
Po pierwsze, za dużo czasu poświęcono na jej rozwój, po drugie... ta aplikacja wielu ludziom się podoba i jakoś prócz wąskiej garstki mało kto ją neguję.

Dalej, niektórzy sugerują zmianę Eltena w po prostu środek do komunikacji z portalami typu Twitter, Facebook.
Znowu, odpowiedź brzmi nie, choć nie z braku mojej dobrej woli, a raczej braku dobrej woli takiego Facebooka, to po prostu nie jest możliwe.

No i to chyba byłoby tyle, po prostu uznałem, że czas oficjalnie to napisać.
Na wszelkie propozycje jestem oczywiście otwarty i myślę, że Eltena większe i mniejsze przebudowy czekają, ale aplikacji nie mam zamiaru porzucać.

bardzo dobrze :)

neguje garskta bo reszta, która by negowała nie jest na eltenie

Tylko webowa? A ci wszyscy, którzy w Internecie... nie teges? Przecież oni dzięki Klango w ogóle otworzyli się na sieć. Oni tzn. ja też! :) Aplikacja to taki azyl, taka bezpieczna piaskownica, gdzie można poznawać świat.

Taak, Dawid już pisał wcześniej, że Facebook albo Twitter zrobiły jakieś dziwne rzeczy ze swoim API...

Myślę, że web to nie ten kierunek. Wielu użytkowników na pewno Elten by wtedy stracił. Myślę natomiast odwrotnie, że jeżeli powstanie aplikacja na IOS i ANdroid, albo inaczej... Wtedy, kiedy powstanie aplikacja na IOS i Android,liczba użytkowników wzrośnie. Pożyjemy, zobaczymy. Ale tak myślę.
Platformy mobilne to kierunek, w którym, moim zdaniem, moglibyśmy się zwrócić.

Webowa faktycznie nie, ale... Czym jest wąska grupa? Tymi co negują? CZY WSZYSTKIMI CZYLI PEWNIE PONAD TYSIĄC ILEŚ NIEWIDOMYCH< a pewnie i więcej KtóRZY nie mają? Bo tak naprawdę... TO my nie wiemy czego ludzie oczekują, ale... Obawiam się, że włąśnie nie webuwek, chociaż one względnie obsługiwalne są, tyle, że to po prostu jest niewygodne i jeżeli będzie appka, to ja wybiorę appkę, dziwne tylko we mnie jest to, że ja wybieram appkę nawet wtedy, gdy jest w kształcie strony web.

hryniek ma w sumie rację.
Ale moja deklaracja jest, że tak to ujmę, ostateczna.
Nie porzucę aplikacji, nie zwrócę się ku webówką.
I szczerze wątpię, by ta słynna za granica tak ten web kochała.
Fakt, interfejs Eltena może intuicyjny nie jest, tu się zgodzę.
Ale wątpię, by dużo bardziej intuicyjna, zwłaszcza po przyzwyczajeniu, była strona internetowa.
A na Klango ruch za granicy był ogromny po kres dni.

Nie wiem, czy nie jest intuicyjny.
Bardzo możliwe, że ja tak mówię, bo używałem Klagno. Nie jestem w stanie tego stwierdzić. Ale właśnie, moim zdaniem jest intuicyjny. Czego tutaj potrzebujemy? Strzałek, tabulatora i entera, aha, jeszcze jest alt i escape. I to właściwie tyle. Nie ma się gdzie zgubić.

Efekt utopionych kosztów – zjawisko polegające na tym, że ludzie maja skłonność do trzymania się wcześniej podjętych decyzji nawet w sytuacji, gdy okazały się one niekorzystne, jeśli tylko były związane z poniesieniem dużych kosztów lub ze znacznym wysiłkiem. Zachowanie to jest sprzeczne z teorią ekonomii, która mówi, że tylko teraźniejsze oraz przyszłe zyski i koszty powinny mieć wpływ na podejmowanie decyzji. Koszty poniesione wcześniej nie powinny mieć znaczenia. Takie zachowanie tłumaczy teoria perspektywy. Człowiek wykazuje awersje do strat, więc stara się ich uniknąć.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_utopionych_kosztów

Tylko, że ja nie uważam Eltena za utopione koszty.
Gdybym zaczynał ten projekt drugi raz, może bym inaczej do niego podszedł, nie wiem.
Ale nie wydaje mi się, by jego interfejs był błędem.
Wiele błędów popełniałem, ale nie wierzę, by to był jeden z nich.

Skojarzyło mi się to z częścią pierwszego postu, w której mówiłeś, że za dużo już temu czasu poświęciłeś więc będziesz to ciągnąć dalej. Mimo wszystko dorzucę pytanie do ankiety zewnętrznej, bo ciekaw jestem jakie będą wyniki.

A moim zdaniem brak rozwoju dla interface webowego to swego rodzaju strzał w stopę. Jedna rzecz, która za aplikacją w przeglądarce przemawia to uniwersalność. Bo taką stronkę można odpalić dosłownie wszędzie. czy to android, czy ios, czy komputer z niewspieranym przez aplikację systemem, czy nawet pralka z dobrze rozwiniętą przeglądarką internetową, bo i takie urządzenia bdą o ile już nie mają miejsca. Wem, że przejaskrawiam, ale uniwesalność to jeden z kluczy do sukcesu tej platformy.

eee, niby tak, ale... Ja jednak wolę prostrze interfejsy jak Elten. Whadsapp na pc? Użyję,, twitter? Pewnie też bym użył, fb? Zdarza się, google docs, albo ichnich plików... Ròwnież na upartego użyję, ale nie wiecie ile ja czasem naklnę się żeby cusik zrobić, ok... To są rozbudowane potwory, ale to po prostu nie może szybko i intuicyjnie dzialąć ze względu na obsługę tego. Nie wiem... Może innym tak wygodniej, może sam już jestem reliktem przeszłości, który najlepiej poddaćby eutanazji, co by nie mieszał młodemu pokoleniu gotowemu na zmiany :P, ale... OGòLNIE... Szybkość tego spadnie, bo nie dość, że to wszystko się musi zaczytać z internetu to jeszcze wczytać do bufora czytnika, wiele funkcji po prostu przestanie mieć sens, bo po co komu dwa Youtube w przeglądarce, o plikach to już nie wspominam, uniwersalność faaakt... Niby jest, ale czy o taką uniwersalność nam chodzi? Ponoć niektorzy się w tym odnajdują, ja? Nie lubię rozwiązań na siłę, pokazujących, że się niby da, ale dzięki ktorym moja efektywność spada.
w koncu dlaczego używacie Pidgina, Mirandy Adjuma zamiast elegancko przez stronkę fb pisać, dlaczego używacie appek, czy to nie hipokryzja?
I to najgłośniej krzyczą Ci, co z webówek nie korzystają, bo z webówek jak jiuż ktoś korzysta to np. nie wie, że takie cusik istnieje, nie umie sonfigurować takiej Mirandy.

Powiem ak. Gdyby messenger był dobrze zrobiony to bym korzystał, bo na cóż mi miranda, która i tak średnio ostatnio działa. No ale jest inaczej. co do samych interfejsów, w przypadku akurat google, bo jest to dobrze pomyślane, trzeba znać skruty klawiszowe, a szybkość pracy będzie naprawdę dobra. To tak jak z miakiem. Zmiana przyzwyczajeń, i wszystko można.

Jest sobie takie coś, co się zwie Cyclepath. To pokazuje jak można zrobić rzeczywiście wygodny interfejs webowy. Jeśli ktoś nie zna bardzo namawiam na spróbowanie, bo abstrahując od samej rozgrywki jest to świetny przykłąd na to, jak można webaudio i właśnie fajny interfejs połączyć i zrobić coś genialnego.

NO, akurat tu się zgodzę, ale... nawet tu się traci na efektywności chociażby poprzez przełączanie trybów formularza żeby cusik tam odczytać, nie widzę tego raczej, bo albo przypadkowo wyskoczysz czasem poza okno tej apki, albo cuś, Cyclepath jest prostą grą i ona te założenia jakoś realizuje, ale Eltena tak nie widzę raczej. Z resztą... Jakbym cusik takiego zobaczył... Może bym się przekonał.

To samo jest z webowym google music, czy nawet twitterem. Po nauczeniu sie skrutów klawiszowych wszystko genialnie działa.

Strony nie porzucam. Ale priorytetów nie zmieniam. Tej decyzji nie zmienię.

No i ok, po prostu trzeba poprawić stronę, dla mnie apka jest dobrym rozwiązaniem, na pewno jest wygodna.

Ano stronę trzeba poprawić bezdyskusyjnie, bo teraz to się ciężko przegląda, a niektóych rzeczy do tej pory nie mogę znaleźć.